Jakbym miał wybierać to kadry Gero są lepsze z jednego zasadniczego powodu - Skawiński został złapany kilka razy bez mikrofonu na facjacie. A każdy wielbiciel koncertówek wie jak ciężko uchwycić takie momenty w sensowny sposób

Wiem o czym mowisz Arski. Cosbym znalazl bez mikrofonu ale ze zdecydowanie gorszym swiatlem w tle.

Ja juz wspominalem, ze Gero fajnie poradzil sobie z koncertowka.

Ja generalnie lubię koncerty z zasadniczego powodu... większą cześć pracy robi za mnie oświetleniowiec tak czy inaczej dzięki za komplement chociaż akurat mojej kobiecie bardziej się podobała relacja yARO

Wie co dobre

Zaraz tam wie...nie chciała chwalić swego chłopa coby mu się w głowie od komplementów nie poprzewracało
Typowo kobiece zachowanie nawiasem mówiąc

KILKA KLATEK z Muzeum Łużyckiego z gramofonami w roli głównej.

Matko!!! już miałem krzyczeć, że Ci balans bieli napierdlił dopiero po kilku kadrach połapałem, że to jakaś... sepia???

Taki STAJL:)
Ogólnie fajna sesja - "Back to the past".
Moja była mniej ciekawa.
Wybrałem się dziś w okolice przejazdu kolejowego na nowej obwodnicy. W lecie często śmigam tam rowerem, czasem czekam tam na jakieś "ciapągi".
Pomijając fakt, że odmarzły mi palce, to było całkiem fajnie.
W oczekiwaniu na pociąg zacząłem przeglądać stertę śmieci leżącą nieopodal. Wiele części samochodowych, opon, gruzu, a wśród nich jakieś duperele - zacząłem im się przyglądać i pomimo małej warstwy śniegu mym oczom ukazał się ciekawy widok.
Znalazłem papiery osoby, która wywiozła śmieci i wyrzuciła je na Cmentarnej:)
Wśród nich były między innymi wyciągi bankowe, koperty zaadresowane na 4 członków rodziny...

Pozdrawiam całą czwórkę: Svena, Silvie, Matthiasa i Karin

Tak więc zacznę od Karin:


i jej zainteresowań:


Pozdrowienia dla Pani o wdzięcznym imieniu Silvia:


Tym razem Sven, do tego kilkukrotnie:



A teraz Matthias:


I znowu Sven:


I taki optymistyczny obrazek na koniec:

i jeszcze jeden na pożegnanie:


Cieszę się, że żyję w zjednoczonej Europie. Teraz nasze śmieci są wspólne!

Tiaaa, gdyby podobne śmieci pojawiły się w Niemczech, to komentatorzy na stronach radia Lauzitz, by nas zjedli, a złapany tam na gorącym uczynku, czy Polak, czy Niemiec dostałby karę finansową, taką że na przyszłość wolałby osobiście zeżreć te śmieci. U nas złapany na takim występku Niemiec, ryzykuje bodaj, co najwyżej mandatem za zaśmiecanie w wysokości 500 PLN-ów, więc jakieś 100 jurasków z haczykiem, więc co mu tam?

Napisałem również maila do SM w Zgorzelcu - ogólnie już raz zgłosiłem kiedyś buraka z ulicy Francuskiej, który w pobliżu mojej działki do parku nad Nysą wywalił stertę gratów z garażu. Wśród nich była umowa na zakup ratalny kosiarki...Zawodnik podobno wywalił śmieci w kilku miejscach, a uprzątnąć je mieli ludzie ze Schroniska Brata Alberta, a rachunek miał być wystawiony wyrzucającemu. Część sprzątnął, część dalej leży w parku. Zobaczymy jak będzie tym razem - czekam na odpowiedź z SM jakie kroki można przedsięwziąć, by dobrać się do czterech liter Svenowi i rodzinie:)
Piotr

To ja bym wolał żeby te TVN-y zrobiły program o tych europejskich śmieciach niż o naszym europejskim dworcu Zawsze to mniejszy wstyd



Podrzucę Ci zimowy "ciapąg" - kolorowy przy paskudnej pogodzie

mam i ja
http://www.fmix.pl/my_slideshow/3865/73 ... -plyt.html

I ja tysz

http://foto-simon.blogspot.com/2011/02/ ... o-mp3.html

kilka strzałów z dzisiejszej wizyty w LFFP

http://grzegorz.namielski.pl/2011/02/183/

miłego oglądania i chętnie przyjmę na klatę trochę konstruktywnego jadu

na www.qbanez.wordpress.com też coś powinno się pojawić

Szkoda, że nie piszecie na forum, o takich wypadach... Można było większą ekipę zorganizować..