I tak nie zagrał mały Iwan, ani nowy nie sprawdzony nabytek , a mecz i tak przerżnęli;)

Dokladnie...

No i kicha... a 4min przed końcem jeszcze było plus 9?

Trochę dziwne : Daniel w składzie a Ivan w domu. Daniel 0.00 min na parkiecie. O co tu chodzi?

Iwan czasami popełnia błędy, ale kto ich nie popełnia? Po co takie eksperymenty?

Jak dla mnie to ewidentna klapa w 4 kwarcie.Przy wyraźnym 9 punktowym prowadzeniu nie było potrzeby naparzania w 15 sekundzie akcji za 3.A u nas z uporem maniaka każdy ładował jak oszalały.Trzeba było cierpliwie pchać piłkę w pomalowane do dużego Ivana.
No cóż każda seria musi sie kiedyś skończyć i oby wyciagnięto wnioski z przegranej.

Wszystkiego wygrać się nie da ale podobna sytuacja była już w Kołobrzegu i zawalona końcówka. AZS, hala, fatum ok. ale dlaczego nie pokonuje się druzyny w której gra 5-6 zawodników i nie ma cm pod koszem? Jeżeli faktycznie Koljevic chory to nie dziwne, ze pojechał nowy, ale jezeli pojechał nowy bo Winnicki chciał AZS zmiażdżyć pod koszem to wyszła kupa. Nic gramy dalej ale frajerskie porażki bolą. Teraz trzeba odrobić to w innych wyjazdach ( Tarnobrzeg, St. Gdański, Gdynia, Sopot ) i wygrać wszystko u siebie- Kotwica, Zastal, Poznań, a łatwo nie będzie.

Dobre, dobre, w Tarnobrzegu to chyba wygramy ale reszta?

Najważniejsze wygrać wszystko u siebie , koniecznie z Siarką i wygrać jakiś wyjazd z trzech w/w Polpha, Prokom i Trefl- powinno wystarczyć na pierwszą 4kę po RS.

Turów dzisiaj grał strasznie nierówno. Dużo strat (12 przy, 2 AZS-u), niewykorzystana ogromna przewaga wzrostu nad zawodnikami koszalińskimi. Zbiórki wygrane dzięki najniższemu Thomasowi, który zebrał ich aż 9 i oczywiście Wysockiemu, który zanotował dzisiaj swoje chyba pierwsze DD w tym sezonie (11 pkt. 14 zbiórek). Wysocki zdecydowanie dzisiaj najlepszy. Thomas niestety oprócz tych 15 pkt. i 9 zbiórek zaprezentował się średnio. Kilka niepotrzebnych rzutów, nietrafiona trójka z czystej pozycji w ważnym momencie, za szybko kończył akcje (często bez powodzenia) w końcówce meczu. Oprócz tych dwóch zawodników na plus przede wszystkim w obronie Tomaszek. 7 wymuszonych fauli, szkoda że tylko 50% skuteczności z osobistych.
Reszta raczej słabo. W końcu mogłem zobaczyć dłuższy mecz Kueblera. Mimo tego że zna te kosze, grał tam w zeszłym sezonie świetnie, to nie zabłyszczał. Od Zigeranovicia spodziewałem się trochę więcej. Miał przewagę nad Łopatką, po za nim to raczej nikt mu nie zagrażał, myślałem że to będzie ważny punkt Turowa dzisiaj, w ataku zagrał całkiem przyzwoicie, ale w obronie przynajmniej z tego co usłyszałem w radiu robił wielką dziurę.
Brkić, Jackson, Bochno, Gabiński ......

Trudno, mogli to spokojnie wygrać. Już druga porażka na wyjeździe w ten sposób. 5/7 meczy trzeba wygrać (w tym wyjazd z Polpharmą) by myśleć o 4 po RS.

+11

Z tego co mówił nam prezes w Koszalinie to mały Iwan boryka się z grypą dlatego nie pojechał Widać było ewidentny brak drugiego rozgrywającego, gdy Thomas się zmęczył i musiał zejść chłopaki się gubili, Koszalinianie grali bardzo dobrze w obronie!! Kickert mimo tego że 3 razy się rozgrzewał nie wszedł wogole, strasznie dużo popełnilisy prostych błędów, no i oczywiście sędziowie też się dołożyli PoZdRo

BR3MEK pracę gwizdków widać także na tej fotce...


Mam tylko nadzieję, że chłopaki zostali na miejscu i nie tłukli się ponownie 12h do Zgolka. W środę ćwierćfinał PP z Puzzlami...

Chyba wrócili do Zgorzelca, gdyż rano widziałem Kueblera jak podążał autkiem w kierunku hali

[ Dodano: Nie Lut 06, 2011 1:03 pm ]


sędziowie są jacy są , ale w nich bym nie upatrywał przyczyny naszej porażki.Równie dobrze można powiedzieć że sędziowie pomogli nam wygrać z Prokomem , bo kilka gwizdków na naszą korzyść było z kosmosu !!! Więc jak dla mnie zawinił coach , który przespał końcówkę meczu !!!!

dlatego napisałem że dołożyli swoje a nie że przegrali nam mecz Potwierdzam zawodnicy po meczu zjedli kolacje i pojechali do Zgorzelca, z tego co rozmawiałem to we wtorek jadą do Sopotu Może chcą nowego wtajemniczyć w grę