Koszykówka to nie piłka nożna. Nawet przy prowadzeniu +10 trzeba utrzymać koncentrację do ostatniej sekundy. Za wynik odpowiedzialność ponosi trener, mimo że grają zawodnicy. Przegrane z Polonią i Kotwicą są konsekwencją wielu pochodnych, które nie mają swego początku w tym sezonie. Każdy z kibiców moze mieć swoje zdanie, ale osobiście uważam, że dopóki nie zmieni się otoczenie w klubie, organizacja, dopóki nie powstanie baza w postaci nowoczesnego obiektu i szeroko rozumianego marketingu ( koszykówka to produkt, który trzeba odpowiednio opakować i dobrze sprzedać ), dopóty Turów będzie dryfował pod prąd. Już nie chcę 100 raz się powtarzać, ale aby osiągać wyniki sportowe nie wystarczy tylko mieć pieniądze. Trzeba je dać w odpowiednie ręce i je odpowiednio wykorzystać. Mamy w Turowie swego rodzaju "monokulturę". Jest pewne środowisko, które wykorzystuje swoją pozycję polityczną i działają niestety bez konsekwencji za wykonywaną pracę. Podzielam zdanie, że nie wszystkim zależy aby w Zgorzelcu była "wielka" koszykówka. Damy potencjalnym wyborcom trochę rozrywki i niech się cieszą. Podzielam również zdanie, że wyniki i zniechęcenie kibiców może torpedować budowę nowego obiektu sportowego.
[ Dodano: Nie Lis 14, 2010 12:08 pm ]krzywuss pisze:
Tomczan, czy mogę wnioskować z twojego wpisu, że to Winnicki położył ten mecz?
Nie byłem na meczu, ale skoro nie wystawia się zawodnika, bo chce się pokazać, kto tu rządzi nie bacząc na wynik to coś nie tak. Nie ma dialogu, nie ma porozumienia i chemii. Poza tym Winnicki chyba zapomniał o ich strzelcu, który zdobywając 37pkt zrobił chyba rekord w sezonie