Teraz Ci co wróżyli medal dla Turowa zejdą na ziemie po tym jak nasi zostaną zlani na wyjeździe. Tym się właśnie różnią sparingi od meczy ligowych. Nie widać tej szumnej walki co w sparingach. Tomaszek, Gabiński, Kuebler - zawodzili w sparingach, to samo w lidze... Ta trójka, to wielkie nieporozumienie. Jednak widać niektórzy mają bezwzględny kredyt zaufania - tylko z jakiego względu? O Kueblerze już pisałem jak został podpisany kontrakt, a wielu pisało, że to strzelec

Ludzie spokojnie jestesmy po 20 minutach 1 meczu sezonu 2010/2011 ... Co ma byc to bedzie ,a czas na podsumowanie sezonu bedzie po jego zakonczeniu

Z gówna bata nie ukręcisz, czyt. z drewna - Kueblera, Tomaszka, Gabińskiego koszykarza nie zrobisz.

Może to zbyt dosadnie powiedziane ale prawdziwe. Wiwat Prezes ile trzeba stracić żeby Cię strącić ze stołka???

Stało się. No cóż, potknięcie. Ale to nie upadek na kolana! Z relacji telefonicznej wiem, że zostawili mnóstwo potu na parkiecie. Wiem również, że Hala Gryfia jest dla nas ciężka. Byłem tam na 4-5 meczach. Tam naprawdę piłkę Gospodarzy do kosza niesie doping Kibiców w tej hali! Naszym w tym meczu naprawdę nie wchodziły rzuty do kosza. Rzucali i nic!
Pierwsze koty za płoty. Nie ma co stawiać krzyżyka nad niektórymi graczami i płakać nad rozlanym "meczem".
Do zobaczenia 16.10. na meczu z Anwilem.
Możemy wtedy pokazać prawdziwego "pazura" Kibica, który może wzmocnić tylko TURÓW!

Komuś się chyba płyta zacięła. To samo czytałem w poprzednich sezonach. Kiedy Tomczan zaczniesz patrzeć obiektywnie i otworzysz oczy? Co mecz, to będzie potknięcie? Pewnie prezes też tak samo sobie tłumaczy - potknięcie. Ile razy można się potykać? To grozi przecież poważnym zwichnięciem...

prawdziwy pazur to prezes michalski

Pierwszy mecz i fala jasnowidztwa w Zgorzelcu. Jeszcze ze 3 kolejki, kilka waszych postów i zacznę wieżyc w spirytystykę.

Czarnym siedziało, no niestety. w pierwszej połowie siedziało im wszystko, a obrona Zgorzelczan była fatalna. Za tydzień mecz z Anwilem, który też nie gra najlepiej liczę na zwycięstwo, bo później Polonia i AZS (u siebie ) to mecze łatwiejsze, które Turów musi wygrać jeżeli myśli o 1 czwórce. Z bilansu 3-1 już by było troszeczkę łatwiej. Na dzień dzisiejszy słabiutko zobaczymy co będzie dalej.

P.s Będzie organizowany wyjazd do Warszawy ? Bardzo bym prosił o odpowiedź.

Ja myślę obiektywnie. Ale również jestem kibicem głęboko wierzącym w TURÓW. Takie jest moje podejście do wygranych lub przegranych TUROWA.
Ja tylko wierzę... .

Już dzisiaj wszystkich chętnych w imieniu Zarządu KK zapraszam do zapisów na ten mecz, jak zwykle w kiosku u Świstaka.
Termin i koszt związany z tym wyjazdem podam w późniejszym terminie.
Poydrawiam

Jak dla mnie, to jedno z drugim się trochę gryzie.

Czy wygrywasz, czy nie !
Ja i tak kocham cię !
W moim sercu TURÓW !
I na dobre i złe.

W tej sytuacji ta przyśpiewka jak najbardziej na miejscu. (oczywiście nie ma jej w repertuarze KK Tur bo jest za trudna ...)

To jest dopiero pierwsza kolejka. Nawet jeżeli Turów będzie miał 6/7/8 miejsce na koniec sezonu, będę dalej mu kibicował. Zarząd jest taki, a nie inny i nic na to nie poradzimy. W Gryfii gra się trudno, a zwłaszcza mecze inauguracyjne, co będzie dalej to się okaże.

Tymczasem "znane i lubiane" kujawskie schaby w liczbie 1 autokaru posłusznie zameldują się w blaszaku na Maratońskiej

http://www.anwil.wloclawek.pl/wyjazd-ki ... ,d492.html

Pod centrum stała Dacia ze spuszczonym powietrzem z 2 kół Ktoś stosuje pressing na naszych :d

Witam.
Mecz z Polonią będzie u nas w dniu 25.10.2010. o godz.18.00..
Pozdrawiam