Tomczan pisze:
Wiele rzeczy nie rozumiesz Krzysiek. Czytaj ze zrozumieniem.

Czytam
Tomczan pisze:
Dokładnie! Aż tak Cię bolą nasze sukcesy???
Odwołanie wyjazdu nazywasz sukcesem? Śmieszny jesteś...
Tomczan pisze:
Skąd te dane??

Członków jest 198.
Ok.miałem prawo do pomyłki, bo ja nie przyjmowałem nowych, niemniej jest to liczba bliska 200, więc 49 na wypełnienie autokaru powinno się znaleźć.
Tomczan pisze:
Jak zwykle wyolbrzymiasz liczby, jak w przypadku 300 osób uczestniczących w MPKK.
A skąd u Ciebie takie dane - masz słabego informatora. Pokaż mi, w którym miejscu podałem taką informację. To tylko Ty potrafisz wyssać sobie takie informacje z palca aby oczernić mnie i moich kolegów z poprzedniego zarządu. Robisz to tak samo jak z 30000 zł rzekomo wydanymi na V MPKK. Jakoś dziwnie przytkało Cię na zebraniu jak wskazałem Ci to, że nie raczyłeś przez ponad 42 dni wysilić się i sprawdzić w dokumentacji otrzymanej ode mnie, że wydatki na V MPKK zamknęły się w kwocie o ponad 10000zł niższej, niż podałeś tu na forum. To Twoja taktyka - oczernić bez podpierania się faktami - ale widać nauka wyniesiona od Świstaka nie idzie w las. Jak byłeś zakłamany, tak nadal jesteś i coraz bardziej to potwierdzasz.
Tomczan pisze:
nie potrafił wypełnić jednego autobusu
Niestety problem był i za poprzedniego Zarządu. Gdyby nie Kibice spoza K.K. to i w obecnej chwili mielibyśmy problem z frekwencją, jak i za Twojej kadencji.

Nigdy ani za mojej kadencji, ani za moich poprzedników nie było sytuacji, że nie odbył się wyjazd sponsorowany w całości. Przyjmij to raz do wiadomości i nie próbuj kręcić opinii publicznej, że było inaczej, bo na to akurat są świadkowie (uczestnicy wyjazdów) oraz członkowie poprzednich zarządów. Zapytaj zresztą K.Putka, bo Ryśkowi i tak nie uwierzysz.
Tomczan pisze:
Przypiąłeś złą metkę do Kibiców. Uważam nawet, że obrażasz Kibiców.
Sądzę, że prawdziwi kibice, którzy nie mają problemu z alkoholem się nie obrażą, a Tobie najwyraźniej to przeszkadza.
Tomczan pisze:
No cóż ale widać taka Twoja natura. Szkoda tylko, że nie robią wyborów na Gnidę Roku. Kandydatury nawet nie trzeba byłoby chyba zgłaszać.

Czyżbyś wreszcie zakupił lusterko i przejrzał na oczy? Gratuluję - szkoda tylko, że tak późno dostrzegłeś kim jesteś.
Tomczan pisze:
Aby wpłacić te pieniądze do organu, który ten wyjazd sponsoruje.
Ty czytasz sam siebie? Komu chcesz wcisnąć, że oddajesz pieniądze sponsorowi? Czy Ty na prawdę masz wszystkich na forum za idiotów, czy tylko mnie za takiego uważasz? Zapewniam, że nawet moja dwuletnia córeczka nie wstawia takich kitów, jakie Ty umieszczasz tu na forum. Zbastuj, bo się ośmieszasz.
Tomczan pisze:
Nadal nie czytasz ze zrozumieniem??? Przecież napisałem, że 3-4 dni temu (czyli ok.poniedziałku, wtorku) było chętnych 30 osób. W czwartek było już tylko 19 osób. Czyli 11 osób wycofało się z wyjazdu.Czy teraz rozumiesz? Nie chcę przedstawiać tego w formie działania matematycznego, bo mam pewne obawy.
Ależ zapewniam, że czytam i tę informację również czytałem i co gorsza dla Ciebie zrozumiałem, jednak co stało się z Twoim elektoratem, który przyjąłeś do KK? Czyżby nie mieli obowiązków. A może byli przyjęci wyłącznie po to, by poprzeć wasze działania w celu usunięcia mnie z kk, bo ani na hali ich nie widać, ani na wyjazdach (z małymi wyjątkami oczywiście).
Co do działań matematycznych nie musisz się obawiać - sądzę, że wyższa uczelnia jest dla Ciebie czymś niedostępnym - w przeciwieństwie do mnie.
Tomczan pisze:
Chyba nie chcesz aby ludzie na mieście coś sobie myśleli o kandydacie na Człowieka Roku?
![]:->](./images/smilies/077.gif)
Widzę, że bardzo Cię boli, że to ja a nie Ty jestem w tym plebiscycie. No cóż jak zasłużysz, to może kiedyś. Na razie spinaj pośladki i do roboty.
Tomczan pisze:
Jednocześnie zapewniam Cię, że (co jest oczywiste, jak Cię zdążyłem poznać) nie odpowiem na tym forum, na Twoją ripostę.
Jedynym forum na którym mogę Ci odpowiedzieć jest oficjalna strona K.K. .
Mam to gdzieś czy mi odpowiesz i gdzie. Ja piszę tutaj, bo strona KK, to strona KK i nie chcę tam pisać, bo mnie już nie dotyczy.
Jak Ty to piszesz? Spokój jest oznaką dostojeństwa? Daj sobie więc na luz, idź napić się herbaty i czekaj na bieg wydarzeń.