To prawda, ale niepełna. Drugim powodem ciszy w 1Q było to, że ówczesny Dyr.Sportowy powiedział, że KK będzie krzyczał to co On powie i wtedy, kiedy On powie. Jak dobrze pamiętam po tamtej akcji Rysiek i Grengo wylądowali na dywaniku u Śp. Prezesa Kamińskiego, ale fakt, że od tamtej pory już nie było problemu.

Słyszałem, że w dniu wczorajszym w Zarządzie KK zagrzmiało, po tym jak zabrakło biletu dla jednego z członków KK na mecz Pucharu Polski i obaj Prezesi (Tomczan i Robso) złożyli rezygnacje.

Tomczan czy mógłbyś to potwierdzić, bo nie chcę siać, a info pochodzi z wiarygodnego źródła.

No to musiało być bardzo mało wiarygodne źródło ponieważ na wczorajszym Zarządzie nikt nie złożył rezygnacji ;/

PoZdRo

W takim razie pytania nie było, a mój informator należy już do przeszłości.
Pozdrawiam

troche dziwnie wyszło na wczorajszym meczu zachowanie KK. a dokładniej gdybym nie był ze Zgorzelca i oglądał mecz w TV to pomyślałbym bardzo źle o kibicach w Zgorzelcu. chodzi mi o efekt jaki dało siedzenie w pierwszej kwarcie gdy to Polonia prowaDZIŁA a nagle jak Turów wrócił do gry i wyszlismy na prowadzenie to sie KK poderwał i zaczął kibicować. kiepsko to wyszło i złe wrażenie wywarło ale trudno sie spodziewać dobrej gdy zespołu gdy ma sie takiego 6ego zawodnika. pozdrowienia dla prawdziwych kibiców

KK mial zamiar poderwac sie od poczatku 2giej kwarty bez znaczenia czy bedziemy wygrywac 10 czy przegrywac 20oma ... Mi tam sie akcja podobala , zawodnicy zczaili i ich zdziwienie bylo boskie

Z Twojego postu wynika że na hali nie było zadnego prawdziwego kibica.
Nie słyszałem w 1 kwarcie aby ktokolwiek z balkonów próbował prowadzic jakis doping.
KK siedział cicho bo takie miał założenia i chciał w ten sposób zaprotestować przeciw marnej postawie zespołu i pokazać prezesowi klubu ze kibice maja dosyc słabej gry i porażek.

no to udało im sie to pokazać. jak zaczelismy prowadzić to znow zaczeli kibicować heh.. zadna druzyna nie chciałaby takich kibiców wiec mysle ze efektu raczej nie bedzie. pozatym zależy w jakim senie patrzec na doping z balkonów bo ja jakos zauwazyłem ten doping. a KK nawet po udanych akcjach druzyny siedział cicho z założonymi rękami jakby Rydzyk przemowienie prowadził. pomylili dni bo to dzis sie idzie do koscioła, rozumiem ze dla niektórych ta hala jest jak swiątynia ale troche nie przystoi takie siedzenie w KK.

A zadni kibice nie chcieli by patrzec jak wicemistrz Polski przegrywa z Polonia 2011... Czesc ludzi ( w tym ja ) ma juz dosc kompromitacji naszego zespolu w tym sezonie... A swoja droga w KK sa ludzie (glownie po prawej stronie ktorzy takie zachowanie pokazuja od paru meczy i to trzeba zmienic ! Caly mecz z telefonem w reku , to jest prawdziwy problem...

o tym mówie. w takim przypadku lepszy efekt dałoby gdyby sektor KK był pusty w tej kwarcie. chcecie zaangażowania od drużyny a sami pokazujecie(nie wszyscy) swoje zaangażowanie dla drużyny

Człowieku - bzdury piszesz! KK miał w planach taka akcję - mogłeś poczytać na tym forum o tym przed meczem.

Jakbyś trochę czytał a nie tylko pisał to widział byś, że nawet na www.plk.pl pisali że akcja była protestem przeciwko złej grze Turowa na wyjazdach.

Co do dopingu w tej 1Q to dopiero zobaczyłem jak trybuny siedzą cicho i nic nie potrafią dopingować. Ale nikt ich nie będzie z tego rozliczał. Sami słyszeli jak to wyglądało. Żenada.

Pozdrawiam KK i cieszę się że jest jedność...

cytat z http://www.plk.pl/?sub=news&id=6274

wiem co to miało znaczyć, mowie tylko swoje zdanie na temat tego zachowania

Gadać (pisać) każdy potrafi. trzeba było poprowadzić doping z trybunami. Wtedy zamiast gadać pokazałbyś własne zdanie w czynach. aaaaa tak KK + mini KKbis :-) obnażył tą ciszę i pisk parkietu.

ale to KK dostaje znizki na karnety i zarezerwowany sektor i to KK jest od tego żeby drzeć mordy i kibicowac cały mecz.

czułam się jak na treningu a dodatkowo można było po raz pierwszy usłyszeć jak się komunikują między sobą... a te spojrzenia koszykarzy Turowa i nawet Polonii= bezcenne :] Najlepsze było długie spojrzenie Kamińskiego w stronę KK...

Ale oby jak najmniej takich akcji, mam nadzieję, że dotarło do nich przesłanie