Cytuj:
]Kamil Chanas: Brak Śląska mocno boli[/u
Wychowanek Śląska Wrocław Kamil Chanas, związany z nim prawie przez całą karierę, mocno przeżył decyzję o jego nieudanej reaktywacji. Gdy stało się jasne, że musi poszukać sobie nowego pracodawcy, otrzymał ponoć konkretną ofertę z Turowa Zgorzelec. - Na razie nie chciałbym tego potwierdzać - mówi naszemu portalowi 24-letni rzucający.
Śląsk Wrocław, Górnik Wałbrzych, Turów Zgorzelec - to lista klubów, które nie tylko na początku zeszłego sezonu PLK reprezentowały region dolnośląski, ale być może za jakiś czas również pracodawcy w karierze Kamila Chanasa. Aby tak się stało wychowanek Śląska musiałby zaakceptować ofertę od działaczy z przygranicznego miasta, którzy przedstawili mu ponoć bardzo konkretne warunki.
W Górniku występował przez jego pięć ostatnich miesięcy w ekstraklasie. Sezon zakończył już w marcu, bowiem klub spadł do niższej ligi. - Nie wiem jeszcze, gdzie zagram w następnym sezonie. Mam nadzieję, że wszytko wyjaśni się w ciągu najbliższych dni. Nie chciałbym również potwierdzać, czy naprawdę mam propozycję gry w Zgorzelcu - mówi portalowi SportoweFakty.pl 24-letni zawodnik. - A co do mojej gry w Wałbrzychu, to szkoda, że wszystko tak się zakończyło. Okres ten indywidualnie nie był jednak dla mnie najgorszy. Zespołowo wyglądało to słabiej, ale to akurat było spowodowane kryzysem finansowym.
W letniej przerwie Chanas miał nadzieję, że powróci do Śląska, z którego po jego wycofaniu przeniósł się w październiku do Wałbrzycha. Jednak po nieudanej reaktywacji wrocławskiego klubu stało się jasne, że musi sobie szukać innego klubu. - Nie będę ukrywał, że mocno zabolała mnie decyzja o braku Śląska w ekstraklasie. W nim zaczynałem swoją przygodę z koszykówką, później przez siedem sezonów grałem w drużynie seniorów. Nie jest to miłe, że w tak dużym mieście zabraknie tego utytułowanego klubu - ocenia rzucający, który nie sądzi jednak, że będzie to miało wpływ na atmosferę oraz liczbę kibiców podczas wrześniowych mistrzostw Europy. Reprezentacja Polski rywalizować będzie właśnie we Wrocławiu, a za rywali będzie miała Litwinów, Bułgarów i Turków. - Ale na pewno będzie się o tym głośno mówiło - prognozuje Chanas. Jego karierę w ostatnich latach kilka razy przystopowywała kontuzja ręki. Jak sam mówi, teraz na szczęście ma to już za sobą. - Wszystko jest już ok. Obecnie nie mam z tym żadnych problemów. Zamknąłem ten etap - kończy.
wziete z
http://www.sportowefakty.pl/kosz/2009/0 ... ocno-boli/wiec turow zlozyl mu propozycje
[ Dodano: Pon Lip 13, 2009 8:19 am ]Cytuj:
[u]Harris: Polska liga stoi na wysokim poziomie
Alex Harris specjalnie dla Sport24: o swoim pierwszym sezonie w Polsce, o trenerach Turowa, przyszłości i celach na nadchodzący sezon.
Dariusz Cieslak: Przyjechałaś do Zgorzelca zaraz po skończeniu Uniwersytetu. Jak ocenisz swój pierwszy sezon w Polskiej Lidze Koszykówki?
Alex Harris: Uważam, że nauczyłem się dużo, głównie dzięki mistrzostwom. Oczywiście grałem tez z wieloma swietnymi graczami (zawodnikami). Myslę, że będę miał okazję, żeby zrobić jeszcze więcej w przyszłości i będę wracał do tego czego się tu nauczyłem.
Co najbardziej polubiłeś w Zgorzelcu?
Lubię moich kolegów z drużyny, są naprawdę świetnymi ludźmi. Lubię także małą restaurację przy hali sportowej - często tam jadam. Często także chodzimy do kawiarni z drużyną.
Pracowałeś z Saso Filipovskim i Pawłem Turkiewiczem. Który z nich jest według Ciebie lepszym szkoleniowcem?
Dobrze współpracowało mi się zarówno z Saso jak i z Pawłem. Byli dla mnie świetnymi nauczycielami - nauczyli mnie dużo o europejskim stylu gry. Uwielbiam grać dla obydwu trenerów. Paweł zachęcał mnie i wspierał, dał wiele szans.
Jak ocenisz poziom ligi polskiej?
Myślę, że Polska liga stoi na wysokim poziomie i jest konkurencyjna
Czy zostaniesz w Polsce na następny rok?
Nie wiem gdzie będę w przyszłym sezonie, ale nie wykluczone, że zostanę w Polsce
Jakie cele postawisz sobie nadchodzących sezonie?
Moimi celami na przyszły sezon są jak najlepsza gra i wygranie mistrzostw. Trenuję bardzo cięzko z moimi trenerami w Oakland i uważam, że mogę osiągnąć postawione sobie
wziete z
http://www.kosz.sport24.pl/news/show/97 ... m-poziomieczyli Harris dostal oferte z poslki moze od turowa?
[ Dodano: Pon Lip 13, 2009 8:19 am ]Cytuj:
Harris: Polska liga stoi na wysokim poziomie
Alex Harris specjalnie dla Sport24: o swoim pierwszym sezonie w Polsce, o trenerach Turowa, przyszłości i celach na nadchodzący sezon.
Dariusz Cieslak: Przyjechałaś do Zgorzelca zaraz po skończeniu Uniwersytetu. Jak ocenisz swój pierwszy sezon w Polskiej Lidze Koszykówki?
Alex Harris: Uważam, że nauczyłem się dużo, głównie dzięki mistrzostwom. Oczywiście grałem tez z wieloma swietnymi graczami (zawodnikami). Myslę, że będę miał okazję, żeby zrobić jeszcze więcej w przyszłości i będę wracał do tego czego się tu nauczyłem.
Co najbardziej polubiłeś w Zgorzelcu?
Lubię moich kolegów z drużyny, są naprawdę świetnymi ludźmi. Lubię także małą restaurację przy hali sportowej - często tam jadam. Często także chodzimy do kawiarni z drużyną.
Pracowałeś z Saso Filipovskim i Pawłem Turkiewiczem. Który z nich jest według Ciebie lepszym szkoleniowcem?
Dobrze współpracowało mi się zarówno z Saso jak i z Pawłem. Byli dla mnie świetnymi nauczycielami - nauczyli mnie dużo o europejskim stylu gry. Uwielbiam grać dla obydwu trenerów. Paweł zachęcał mnie i wspierał, dał wiele szans.
Jak ocenisz poziom ligi polskiej?
Myślę, że Polska liga stoi na wysokim poziomie i jest konkurencyjna
Czy zostaniesz w Polsce na następny rok?
Nie wiem gdzie będę w przyszłym sezonie, ale nie wykluczone, że zostanę w Polsce
Jakie cele postawisz sobie nadchodzących sezonie?
Moimi celami na przyszły sezon są jak najlepsza gra i wygranie mistrzostw. Trenuję bardzo cięzko z moimi trenerami w Oakland i uważam, że mogę osiągnąć postawione sobie
wziete z
http://www.kosz.sport24.pl/news/show/97 ... m-poziomieczyli Harris dostal oferte z poslki moze od turowa?
[ Dodano: Sro Lip 15, 2009 11:03 am ]Cytuj:
Urlep nie dla Turowa
Jak podaje Gazeta Wrocławska Andriej Urlep nie będzie jednak trenerem Turowa, poważnych kandydatów na to stanowisko na razie brak.
W piątek media obiegła informacja, że Urlep jest już praktycznie pewny. W niedzielę dowiedzieliśmy się że jednak jeszcze nie jest trenerem drużyny ze Zgorzelca. Wszystko miało się wyjaśnić w poniedziałek na oficjalnym spotkaniu Słoweńca z prezesem Turowa już bezpośrednio w Zgorzelcu. Do spotkania podobno nie doszło, a kandydatura Urlepa definitywnie upadła.
Ani jedna, ani druga strona nie wyjaśnia przyczyn braku porozumienia. Sam trener mówi, że trzeba zapytać wysłanników klubu, natomiast prezes Michalski stwierdza, że zadecydowały szczegóły.
Wraz z brakiem podpisu pod kontraktem Urlepa można zadać sobie pytanie o wizję drużyny na następny sezon. Nie da się ukryć, że Adam Wójcik, Kamil Chanas, czy wymieniany ostatnio Radosław Hyży to "ludzie Urlepa", którzy zawdzięczają właśnie temu trenerowi najwięcej. To Urlep budował wielki Śląsk z Wójcikiem, a potem tworzył walczący kolektyw z Chanasem i Hyżym. W takiej sytuacji podpisanie kontraktów przez wyżej wymienionych zawodników wydaje się nie być już takie pewne.
Kibiców drużyny ze Zgorzelca zapewne martwi fakt, że w połowie lipca drużyna nie ma trenera i nie zanosi się żeby ów pojawił się tak szybko. Zarówno Serb Dragan Raca jak i Silvano Poropat podobno nie są brani pod uwagę więc konkretnych nazwisk kandydatów brak. Zarząd Turowa będzie poszukiwał doświadczonego trenera z Europy, który da gwarancję zbudowania solidnej drużyny, która będzie walczyła w lidze jak i pucharach. Polski szkoleniowiec to ostateczność.
http://www.kosz.sport24.pl/news/show/97 ... dla-turowa