mauzer pisze:
Sklad slaby i nie wiem czym saso kierowal sie wybierajac tych zawodnikow-moze mieli sie dograc-moze mial plany na przyszly sezon - morze jest glebokie....! Moze to nie on ich wybieral!
BossZgC pisze:
Gdyby Jeszcze Był A.Krygier napewno byłby jeszcze Saso i inny skład droższy ale o wiele lepszy
krzywuss pisze:
respect za co? za to, ze spi...olil sklad jak tylko sie dalo? okazalo sie w tym sezonie, ze filipovski ma takie pojecie o dobieraniu graczy jak ja olotach kosmicznych. Moze juz czas wstac z kleczek gdy sie o nim mowi... i przejrzec na oczy!
paawlus pisze:
Z mojej strony pełna zgoda co do "Saso a sezon 2008/09". Zawdzięczamy mu wiele, już jest dla nas postacią historyczną, ale w tym sezonie dał ciała i to już permanentnie od samego początku (o czym nie od dziś mówię).
Cytuj:
Na razie to wychodzi na to, iz niczego nie ujmując Saszo... skład czarno-zielonych był i jest tylko zlepkiem indywidualnosci, tutaj nie ma drużyny !!!
lazarew pisze:
a dla mnie winny przy całym szacunku jest Saso

i jego sztab asystentów !
Ile trzeba jeszcze to wałkować??!! Przez dwa sezony Saso dobierał niemalże idealnie zawodników ze swoim sztabem. Nagle w trzecim stracił ze wszystkimi agentami kontakt? Postanowił zaryzykować przy trzecim sezonie i postawić tylko na atak, gdzie zawsze znakiem drużyny Saso była obrona? Ludzie... Sztab szkolniowy Saso
NIE MÓGŁ PODEJMOWAĆ W 100% DECYZJI O DOBIERANIU ZAWODNIKÓW WG. WŁASNEJ KONCEPCJI!!. Za czasów Arka Krygiera dobór zawodników wyglądał cały czas - gdzie potwierdzeniem były wyniki - v-ce mistrzostwo oraz Final Eight UC!
Tak się zbiegło, że wybór zawodników był za czasów P.W. - a kontrakty gwarantowane to nie tylko jedyna szkoda, którą on wyrządził dla Turowa. Jest ich znacznie więcej! Nie piszę tego, aby „oczyścić” Saso tylko poprostu taka prawda. Wiedząc jak było naprawdę źle się czyta o zarzutach na Saso – gdzie Saso przez 2 sezony był guru dla Kibiców, a teraz osądzacie Saso i jego sztab za zły dobór zawodników. Teraz możecie sobie porównać za jakich czasów sztab trenerski miał pełny wybór przy dobieraniu zawodników.
Cytuj:
KUKTUS - a ja mam nieodparte wrazenie, ze gdyby nie pare bledow, "konsekwentnie popelnianych" przez Saso, to jeden z tych "wice" bylby tytulem mistrzowskim... Zgodzisz sie? Zaliczka 2-0 przed meczami w Sopocie to byla sytuacja marzenie. I trzeci mecz "jedna noga wygrany"... Ale to gdybanie...a co do tegorocznego skladu, to Filipovski sie nie popisal, delikatnie mowiac.
Szkoda, że tylko wziąłeś pod uwagę aspekty sportowe. W rywalizacji, gdzie sponsorem był PROKOM – czyli sponsor, który wyprowadził polską reprezentację po części na prostą – tutaj powinien się pojawić kolejny aspekt, którego Ty nie wziąłeś pod uwagę – mianowicie POLITYCZNY. Gdyby polityka nie wpieprzała się w sport prawdopodobieństwo, że złoty medal zostałby w Zgorzelcu byłoby większe.
BR3MEK pisze:
Jednak pomyślmy spędził z Saso i Bobanem mnóstwo czasu także musiał się wiele nauczyć

Kumpel który go dobrze zna powiedział mi że jest dokładna kserokopia taktyki Saso i Bobana i jeżeli tak jest to cóż wierze w niego i mam nadzieje że dojedzie taktyką Saso do końca i powalczy w tym sezonie

Tak spędził, spędził... Widać to spędzanie w meczach ze Sportino i Ostrowem. Ostrów bodajże od dwóch sezonów ani jednego meczu nie wygrał z nami, a wczoraj prawie 20 pkt w plecy! Gdzie ta kontunuacja taktyki Saso i Bobana? Nikt jej nie będzie kontynuował, a szczególnie osoba, która przy kreśleniu tych taktyk wogóle nie stała! Turek taktyki to on ma dla juniorów. Ale szczerze wątpie, aby one przyniosły sukces dla seniorów. Chyba, że wczoraj w Ostrowie testował te swoje taktyki, w której zawodnicy rzucili przez cały mecz 55 pkt!! Przeciwko drużynie Kowala. Przecież Kowal nigdy nie słynął z obrony – czyżby wczoraj specjalnie zmienił taktykę i postanowił zajechać każdego naszego zawodnika taką obroną, któa pozwoliła rzucić 55 pkt w całym meczu? Było -8 zrobiło się i -17.
pokemon15 pisze:
TAKI KUBEŁ ZIMNEJ WODY sprawi, iż w końcu ktoś (sponsor?) zacznie baczniej przyglądać sie temu co się dzieje w Zgorzelcu !!!
Już dawno się przyglądali. Nawet sponsor odezwał się do Klubu. Jasno dając do zrozumienia, że interesuje ich tylko walka o finał. Wiadomo, że z takim sponsorem nie ma negocjowania. Nie ma wyśrodkowania celów. Skoro taki potężny sponsor mówi o finałach – to tak musi być!Ale jeżeli ktoś ma z góry powiedziane jak ma działać na stołku i wogóle się nie znając na tym rzemiośle, to może wydaje się prezesowi, że dobrze mu podpowiada – a tutaj mamy rezultaty. Ciekawe, czy prezesowi coś mówi, że przez dwa sezony Kowal nie wygrał z nami wogóle , a wczoraj nas rozjechał!!
Tomski pisze:
Totalny brak konsekwencji.Z jednymi mozna sie rozstac z drugimi ni czorta nikt nie chce.
To wszystko możesz zawdzięczać P.W. Dzięki kontraktom gwarantowanym , z których większość graczy takich posiada w Turowie.
hakunamakata pisze:
Krzywuss cenię Twoje zdanie tak jak innych nawet jeżeli są w opozycji do
moich, ale jeżeli piszesz o kwestiach sportowych w Turowie, pomijając
względy polityczne to upraszczasz sprawę. Polityka jest tutaj
"wszechwładna".
1. Przed meczem z Polpharmą Turów wygrywał i to zdecydowanie. Dlaczego
przestał grać efektownie i efektywnie po odejściu Waśniewskiego a
przyjściu Michalskiego?
Oto to to... Świetnie to Pan zauważył

Na deser postanowiłem sobie zostawić tą wypowiedź. Żadna mnie jeszcze tak nie rozśmieszyła na tym forum:
Morgoth pisze:
Nie za bardzo rozumiem tez tej calej jazdy po Wasniewskim. Dostal lepsza oferte to odszedl. Co w tym dziwnego ? A za jego kadencji zdobylismy wicemistrzostwo, final Uleb i zatrzymalismy Saso na kolejny zeson. Niezle jak na osobe ktora miala niszczyc Turow.
Morgoth skład był budowany za kadencji Arka Krygiera. Saso z trenerami dobierali wtedy zawodników. P.W. Przyszedł na gotowe i pisanie, że za jego kadencji Turów osiągnąl te sukcesy są bardzo nie na miejscu. Bo Turów gdzie Finał Uleb i v-ce mistrzostwo było budowane składzie Arek Krygier – Saso Filipovski – Boban Mitev i to im się powinno zawdzięcząć ten sukces. P.W. Wypowiadał się o potrójnej koronie – a jaką ubraliśmy tą koronę, to każdy widział... Sądzę, że P.W. Specjalnie wrzycuno na pokład Turowa, aby właśnie kibice odbierali go, że to dzięki niemu doszliśmy do Finału Uleb i v-ce mistrzostwa. Nic bardziej mylnego. Swoją „klasę” potwierdził w obecnym sezonie. Nic by nie było dziwnego gdyby swoich znajomych nie pchał do Turowa i nie wykorzystywał znajomości przy kontraktowaniu zawodników, dodatkowo podpisując takie kontrakty – gwarantowane! Do tego sterowany przez górę P.W. Kiedyś się na tym ostro przejedzie i liczę, że nastąpi to bardzo szybko. Bo takie znajomości zazwyczaj nie trwają długo. Ale dopóki są pieniądze i władza, to znajomości będą trwać, trwać i jeszcze raz trwać... Dopóki komuś nie rozwiąże się język przy flaszce.
Pozdrawiam