[shadow=olive]brak „chemii” to jest problem nr 1 !

brak dyscypliny np. po meczu oraz ogólnie to jest problem nr 2 !

finał będzie taki że sezon zakończymy na 6-8 miejscu, winę zwalimy na PO i prezesa ! (nie bronię ich bo też dokładają zwłaszcza prezesunio gwoździa)

a dla mnie winny przy całym szacunku jest Saso i jego sztab asystentów !

kto robił zakupy ?

kto proponował - chciał akurat tych graczy ?

winnych trzeba szukać na początku sezonu jak było dobrze to i jakoś szło - brak szybkich decyzji (zatrudnienie 1 w trybie pilnym po kontuzji Donalda) spowodował że jesteśmy tu gdzie jesteśmy i mamy małą panikę w szeregach !

reszta się tylko cieszy [/shadow]

Witam

Boli mnie jak krzywuss i podobni wylewają winę na Saso - za brak odpowiedniego doboru zawodników. Nie ma większego błędu jak obarczanie trenerów za ich dobór. Przy A.K. wszystko funkcjonowało, dobór zawodników na bdb. I były wyniki, wszystko. Aż tu nagle przychodzi P.W. - i jakie są transfery?! Zastanówcie się nad tym, zanim Saso naprawdę otrzyma łatkę, że 2 sezony to góra w jednym mieście dla sztabu szkoleniowego Saso. Pisało wiele osób, że sztab szkoleniowy nie miał za bardzo siły przebicia przy wyborze zawodników - otwiera już wam oczy? Krzywuss i reszta zanim najeżdżac na Saso i Bobiego, że się pogubił i dobrał źle zawodników porównaj parę A.K. - Saso Filipovski, a P.W. - Saso Filipovski? Zauważyłeś kiedy nastąpił widoczny brak defensywy - do której już nas Saso przyzwyczaił?!
Wierzysz, że trener pokroju Filipovskiego zmienia wciągu 2 sezonów swoją wizję, że trzeci sezon postawi na atak, a o obronie zapomni?
Powiem tak: jest coś takiego jak MIEĆ ZNAJOMOŚCI (szczególnie w świetle polskiej koszykówki, która jest mało znana w Polsce i kaskę można ostro trzepać mając znajomości). Ludzie z Wrocławia inwestują nagle w PUB, gdy na stołku prezesa siedzi człowiek właśnie z Wrocławia? I nagle postanowili w niego zainwestować, notabene wykorzystując pomysł Arka Krygiera ! Czyli nie 2 brothers, tylko wydaję mi się, że minimalnie 3 braci powinno istnieć w nazwie PUBu

Zaufanie dla Turkiewicza? O czym piszecie. Szkolił młodych - czy ma takie sukcesy choćby jak Boban z młodzieżą? Wtedy by można było mówić o jakimś delikatnym zaufaniu. Chyba, że ma jakieś sukcesy z młodymi, a mi to umknęło mojej uwadze - wtedy zwracam honor. Ktoś kto prowadził młodych, dostaje nagle drużynę po trenerze, który ma wyrobioną markę w Europie, ma poradzić sobie z presją ?? Wynik już jest klarowny, nie trzeba czekać do zakończenia sezonu. Adamek zyskał miano "cudotwórcy" wygrywając z Prokomem, a cudotwórca, polski trener cudotwórcą i tak cudował, że Górnik na ostatnim miejscu! To ma być sztab trenerski - proszę Was o więcej obiektywizmu. To, że ktoś lepiej osobiście zna p. Turkiewicza nie trzeba od razu pisać na forum o szacunek dla Niego. Szacunek za to tylko, że podjął się takiej ciężkiej funkcji. Drużyna, która dostała sygnał od głównego sponsora, że interesuje tylko walka w finałach i duet Turkiewicz - Adamek ma to nam zapewnić? Są inni wyjadacze w PLK, którzy rozłożą nas w PO bardzo szybko. Tutaj zarówno osoba prezesa J.M. i osoby trenera, wiedząc, że nie dadzą rady pełnić dobrze tych funkcji za odrobiną własnego honoru nie powinni przyjmować takich propozycji. Objęcie funkcji przez tą pierwszą osobę jest jasne. POlityka teraz ma górę w naszym kraju, więc chcąc J.K. chcąc podlizać się G.$. ma marionetkę w osobie J.M RUJNUJE ZGORZELECKĄ KOSZYKÓWKĘ! Czy nie widzicie, że za dużo osób z Wrocławia "łata" dziury w Klubie? To jest bardzo zły znak! Jeżeli prezes i J.K. mieliby trochę wiedzy i po otrzymaniu takiego telefonu do klubu nie zatrudniali by na funkcji głównego trenera Turkiewicza. Przecież o finałach PO nie ma co wogóle marzyć. Stefański i Harrington/Milicic wzmocnieie na 1? Proszę Was... Ten 1 ma instykt strzelca, który potrzebuje miejsca, aby mógł zdobywać punkty z pozycji. Milicic może na spokojnie każdą taktykę przełożyć na parkiet. I jeżeli do nas trafi ten 2 to Turkiewicz - Adamek będzie musiał ostro zmienić taktykę, aby Milicic rozpędził tą drużynę. Zresztą o jakiej Wy kontynuacji taktyki Saso mówicie? Turkiewicz ma ją kontynuować? Który jak dochodzą mnie słuchy razem z kimś ze sztabu szkoleniowego podawali piłki, gdy te wypadały na out. Bobi razem z Saso układali taktyki, a Turek tylko oglądał je na treningach i na meczach. Owszem Turek może w roli scouta spisywał się dobrze, ale sorry, scouting, a bycie pierwszym trenerem, która ma wytyczne od sponsora walkę o mistrzostwo to wielka przepaść. OBYM SIĘ MYLIŁ. Ale przeraża mnie, że za dużo ludzi trafia w kryzysie Turowa własnie z Wrocławia - w tym momencie mój optymizm bardzo przygasł. Zawsze wierzę w tą drużynę i będę wierzyć. Jednak tak jak przyglądałem się zawsze osobom z zewnątrz, które przychodziły do Klubu tak to będę czynić dalej, ale w powiedzeniu: Za dużo Wrocławia w Zgorzelcu - o czymś świadczy.
Oprócz miejscowych ludków, które zamiast ratować Naszą koszykówkę ją psują , mam na myśli dwie znane osoby w Zgorzelcu, to "pomocna" dłoń z górnej POlityki jest aż nadto widoczna - wkońcu to PO(!!)lityka.
Pozdrawiam

tyle dobrych graczy bylo za takie male pieniadze a jednak turow wziol radojnica(po znajomosci) i innych co nawet nie wpadna na pomysl aby komus zaslone postawic czy rozbic obrone przeciwnika podaniami za bledy trzeba placic niestety

Ktoś może w końcu wyjąsni to pochodzenie Radonjica i kim jest jego ojciec?

za gazeta wrocławską :

czasami od takiego myślenia to głowa strasznie boli "komandos prezidentas" stara się być bardzo tajemniczy, a tymczasem użyte słowa " nie potwierdzę jeszcze" w zasadzie wszystko mówią. A Stefan skoro juz przychodzi to dobrze by było żeby jakoś wytrzymał do końca sezonu

Ja trochę pogmerałem bo sam byłem ciekawy no i mamy : papa Gorjana ma na imię Goran , w 93 nawiał z Bałkanów do Francji, gdzie wrócił do kosza i do zawodu i został ligowym „gwizdkiem” a także uznanym sędzią międzynarodowym , na etacie we francuskim PZKosz-u odpowiedzialny za "sprawy miedzynarodowe" i związkowy PR ( zna kilkanaście jezyków !!! W 2005 został komisarzem/obserwatorem FIBA i ULEB ( m.in. był komisarzem ULEB Cup Final 8 w Turynie w 2007r.) To tyle, ale czy to miało jakis wpływ na zatrudnienie syna w Turowie to nie mi osądzać

mialo to wielki wplyw saso biorac go nie patrzyl kogo bierze poprostu tato radonica jest bardzo dobrym kolega sasy i ma wysoka posade

Jakby to powiedzieli członkowie jednej z partii układy sa wszędzie . To nie tylko o Radjionica chodzi ..w każdym zespole , także i w naszym można wskazac zawodnika (-ów), którzy nie wiadomo po co grzeją ławę. U Saso w każdym sezonie też tacy byli np. Pluta czy Marin Han. Jezeli dużo im się nie płaci, a przydają sie na treningach czy też graja jako zadaniowcy to jest w miarę OK. I chyba właśnie Gorjan miał pełnić obie te funkcje tylko zadanie polegające na ciepaniu 3-ek nie bardzo mu wychodzi.

Każdy zawodnik zatrudniony w Turowie za kadencji Filipovskiego,
przyszedł do Zgorzelca nie dla miasta, klubu, klimatu. Przyszli bo
pracował w klubie ambitny, rozwojowy trener udzielający lekcji wielu
trenerom i komisarzom ( np.Zych) podczas swoich wykładów. Tego trenera
nie ma a obecni zawodnicy nie są ślepi i widzą, kto nimi dowodzi, kim
jest prezes klubu. Krygier wiedział, że aby stworzyć koszykówkę na
poziomie w takim zapyziałym mieście trzeba sprowadzić trenera,
rozpoznawalnego, głodnego sukcesów z nazwiskiem znanym w Europie. I to
mu się udało. . A co mamy teraz? Ja nawet nie powiem, że historia
zatoczyła koło, bo śp. Prezes Kamiński choć nie miał wielkich sukcesów
to chciał jak najlepiej dla Turowa. Kiedy zauważył, że jego kompetencje
nie wystarczą aby klub osiągał sukcesy oddał władzę w ręce człowieka,
który miał rozeznanie na rynku koszykarskim, władał kilkoma językami,
posiadał menadżerskie umiejętności. Czy miał śliskie ręce? Nie udowodniono.
Uważam, ze na dzień dzisiejszy jesteśmy na niższym poziomie niż był klub
za śp. Prezesa Kamińskiego. Cofnęliśmy się w ciągu 3 miesięcy o
"kilkaset lat świetlnych". Przez kogo- przez Saso, Bobana?. Ludzie nie
bądźcie hipokrytami. Błędy popełnili bo popełniać je jest rzeczą ludzką,
ale ten duet dawał nadzieję na sukces.
- chemii nie ma bo zawodnicy zatracili motywację, chęci, nie chcą się
angażować, poświęcać bo większość myśli o końcu sezonu i następnym klubie.

- w kregu zainteresowań pozostało 2 zawodników bo Harrington pozostaje w
Wawie. Mam tylko nadzieję, że Green pozostanie w Wałbrzychu. Decyzje
p.Michalskiego są podejmowane z opóźnionym zapłonem, bo jak ktoś się nie
zna to i się mota. Drugim rozgrywajkiem jest zawodnik którego Adamek
zna. Możliwe, że chciał go pozyskać będąc w Wałbrzychu. Więcej niech
napiszą ludzie którzy wiedzą więcej.

Jaro 28; biorąc pod uwagę twoje teksty ,że o parę stów nie będę się kłócił ,możemy pogadac o premiach jakie mają gracze , bądź mieli. Wtedy Copeland na pewno nie dogoni Logana - a oni biorąc całości zarobili duzo więcej. ,a Kelatiego zarobki mogły się nawet potroić. Pewne jest,ze każdy gracz za awans wyżej (play off, miejsce w tabeli, nastepna runda pucharu czy finał) ma premię. Agent Kelatiego i Rodrigueza jest dobrym fachowcem i ci gracze zyskali na tym najwięcej.

Ponadto o jeśli o budżecie mowa, w każdej szanującej się firmie nastepuje korekta budżetu. Po przegranych finałach wiadomo już bylo ,że wyzszy on nie będzie (bez Euroligi) ale podobny.

Korekty dokonano zaraz po wyeliminowaniu teamu z EuroCup (ucięto wirtualne pieniądze na premie dla graczy za awans czy nawet wynajm hali w Libercu i koszty podróży), i praktycznie dziś jest on niższy - odbicie to - jakość transferów nowych graczy (Stefan i jakis PG) i potencjał ławki trenerskiej.

Nie czarujmy się ,że zostały jakieś Money po Saso czy jakimś graczu ,którego już nie ma.
plotki typu ,że Saso nie chciał mniejszej kasy wcale nie muszą być taką bujdą..

Ciekawostka to fakt,ze zwolnienie Copelanda byloby nie na reke. Kontrakt ma gwarantowany,a w przypadku kontuzji po 2 miesiacach dostaje on mniejsza pensje (np. o polowę)

PGE skorzystało po prostu z zapisu w umowie o tzw wartości medialnej i skorygowało wysokość kasy na 2 połowę sezonu..ale ma się to nijak do wysokości budżetu na początku sezonu..kto wiedział że zagramy jak ostatnie lebiegi w pucharach..naszego wyeliminowania a co za tym idzie mniejszej kasy na dokończenie sezonu nie można łączyć z przegranym finałem z Prokomem... co ty uczyniłeś



Dokładnie tak to wygląda...i ponoć nie on jeden ma taki kontrakt

[quote="matrix"]za gazeta wrocławską :
[quote]Iwo Kitzinger od czwartku nie jest już zawodnikiem PGE Turowa Zgorzelec.
- Kontrakt rozwiązaliśmy za porozumieniem stron i Kitzinger jest wolnym graczem. Może szukać nowego klubu i zacząć grać choćby w ten weekend . W tej chwili nie potwierdzę jeszcze, kto go zastąpi. Ale myślimy o takim zawodniku - mówi Jan Michalski"
Żeby za długo nie myślał. Bo Iwo będzie krócej bezrobotnym, niż my bez kolejnego gracza. Radio Wrocław dziś rano podało informację, że Iwo najprawdopodobniej trafi do PBG Basket.Wg stanu na dziś nie osiągają cudów, ale w dłuższej perspektywie czasu - pod wodzą Kijewskiego mogą mieć lepsze wyniki niż nasz klub z sukcesami, które należą już chyba do historii. Chciałabym się odnieść do użytego (chyba przez nowego trenera) sformułowania, że nie ważne są cele ale gra, jeżeli dla tej osoby cele się nie liczą to po co było robić całą tą zadymę.

używaj opcji podgląd przed wysłaniem postu

Kijewskiego, a nie Krajewskiego.

nie wie ktos czy do niedzieli bedzie kilka nowych zawodnikow bo ja czytal ze klub sciaga rozgrywajacego do niedzieli to jak?

Czytam wasze wypowiedzi i ogarnia mnie śmiech, a także żenada za co niektóre wypowiedzi "kibiców". Ufff mają dużo do powiedzenia-sami profesjonaliści( szkoda, że nie złożyli akcesu na szoleniowca w Śląsku jak był wolny wakat po Urlepie, wówczas inne zapewne losy potoczyłyby się tego zespołu. Posiadam marną znajomośc gry w koszykówkę, gdyż tą dyscypliną fascynuję się od "nie dawna...." tzn. jak grał Boryca, Bukiel, Binkowski, Jankowski, Wierzgacz, Wardzała, Kabała, Kosicki i wielu, wielu innych, których nie wymieniłam pod wodzą różnych, lecz POLSKICH szkoleniowców. Wówczas takie kluby koszykarskie jak AZS Koszalin, Kotwica Kołobrzeg, Polpharma ectr. wogóle nie istniały w czołówce ligi! Więc mam pytanie zasadnicze do was :kibice???". Z jakiego powodu obrzucacie się wzajemnie kalumiami? Czy warto? Obecnie w Polskiej Lidze grają "najemnicy" za bardzo dobre pieniążki, którym absolutnie nie zależy w którym klubie za chwilę się znajdą-dla nich jest tylko najważniejsza kasa! Słuszną decyzję podjął PZK wydając decyzję, że II kwartę musi grac młodzieżowiec z Polski, bowiem w przeciwnym razie nasza młoda kadra nie miałaby szans na rozwój, doszlifowanie reguł gry, możliwości rzucania i to za najmniejszą gażę "ocieplaliby" w dalszym ciągu ławkę rezerwowych jak zwykle na samym jej końcu, "a wybitni i to zagraniczni"-dumnie brzmi dla klubu na piedestale stawiają tylko swoje dobro przy pełnej akceptacji włodarzy klubów ( bardziej lub co w naszym przypadku mniej pojętnych). Proszę zastanówcie się dokąd zmierza nasza Polska Koszykówka!???, czego w pełni dowodem jest nasz PGE Turów przy absolutnym marazimie i braku kompetencji prezesa i zachowawczej postawie aczkolwiek ze stoickim spokojem o swoją gażę rady nadzorczej. Dopiero po przemyśleniach piszcie opinie-macie do tego prawo, bowiem żyjemy w państwie demokratycznym, który dopuszcza wolnośc słowa, a te państwo zwie się NASZA POLSKA!