cacadax pisze:
na koniec pytanie do Krzywussa. Czy Ty masz teraz poczucie, że Turów Zgorzelec S.S.A. to teraz sprawnie i profesjonalnie prowadzona spółka? Większość nas ma takie samo pojęcie o koszykówce co pan Prezes ... a takie stanowisko w tak małym klubie, nie możę być zajmowane przez laika
nie wiem jak jest wewnatrz klubu, moge wydac opinie tylko na podstawie tego co widze i czytam w mediach.
Nie, moim zdaniem nie jest to profesjonalne i wspaniale zarzadanie. Swiadczy o tym chocby szum medialny jaki towarzyszy jakiejkolwiek decyzji ktora ma byc dopiero podjeta w klubie. I te ogromne ilosci przeciekow... A do tego wyciaganie brudow do mediow...
cacadax pisze:
Zespół, który na początku zesonu wygrywa 20-30 punktami nie może być nieporozumieniem ...
znasz efekt zaskoczenia? Po kilku meczach czar prysl i kazdy zespol w lidze wiedzial kogo w Turowie jak bronic. I wlasnie w takiej sytuacji - gdy trzeba wprowadzic zmiany w taktyce, odnowic sile zespolu, poznaje sie dobrego trenera. U nas byl niezly efekt na poczatku, a pozniej zgaslo wszystko to, co mialo przynosic efekt... Alternatywy nie bylo.
Tak tak, kontuzja Baileya, kontuzja Copelanda i "kontuzja" Townesa... Tylko czy tego nie dalo sie przewidziec...? o ile mnie pamiec nie myli, to Bailey kustyka od samiutkiego poczatku - od sierpnia. Townes nie mial kontuzji, a Copeland - wg sprawdzonych zrodel - mial zadawniona kontuzje. Ktos to przeoczyl?