Tak na marginesie. Nacjonalizm nie jest ani rasizmem ani nazizmem czy czym kolwiek innym. Propagowanie nacjonalizmu nie jest zakazane prawnie, a NOP jest ugrupowaniem nacjonalistycznym, które odwołuje się do tradycji przedwojennego ruchu narodowego, który miał zasługi w walce z systemami totalitarnymi jak nazizm czy komunizm. W zasadach ideowych przedwojennego ONRu nie ma żadnych rasistowskich założeń programowych i nie były propagowane. Rasizm to pojęcie, które jest interpretowane na wiele sposobów i niekoniecznie oznacza ono dyskryminacje. Ruch narodowy przedwojenny jak i wielu współczesnych osób czerpiących wzorce nie są rasistami, a nacjonalizm Polski różni się diametralnie od innych odmian Np. niemieckiego (nazizm). Pyzatym jak ktoś wierzy mnie lub nie to są dwa artykuły regulujące sytuację prawną wielu poglądów :

Art.54 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Art. 19 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka
Każda jednostka ma prawo do wolności poglądów i wypowiedzi; prawo to obejmuje nieskrępowaną wolność posiadania poglądów oraz poszukiwania, otrzymywania i przekazywania informacji oraz idei, wszelkimi środkami bez względu na granice.

O nacjonalizmie nic nie znalazłem by był zakazany

Referendum raczej nie jest uwarunkowane poglądami politycznymi tylko zmianami sytuacji miasta.

Narodowodemokratyczna Partia Niemiec czyli sławetne NPD też jest legalną partią. Przypomnieć parę tez programowych tej partii? Jeśli jedynym dla Ciebie istotnym wyznacznikiem jest legalność to cóż... gratuluje podejścia. Działają legalnie, legalnie mogą urządzić po raz kolejny manifestacje ma której będą obrażać Polaków, legalnie będą rozrzucać ulotki o "niemieckim śląsku". I nic nie możesz im zrobić. Są legalni.

Zawsze można zrobić manifestację pod hasłem „Berlin i Łużyce to słowiańskie dzielnice” lub coś w tym stylu. Zapraszam do współpracy i czekam na pomysły. Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz. Wszystko można tylko czy to „poprawne politycznie”. Przecież Unia to Niemcy , a im należy włazić w ……… No ale to już nie nasze hasła. W końcu nasz prezes nie miał dziadka w Wermachcie co za tym idzie nie mamy żadnych sentymentów do odwiecznych wrogów.

Suuuper pomysł, dokładnie na poziomie NPD. I co byś chciał przez to osiągnąć? Ty to pisałeś na poważnie?

Żartowałem. Zaczekam aż przyjdą ograbią mój dom, zgwałcą mi żonę ,córkę a na koniec wypędzą nas z domu. Pomyśl.

Myślę, myślę... i prędzej obawiałbym się zglanowania mnie w ciemnej uliczce przez sfrustrowanego boneheada, niż napaści Niemców na mój dom. Żyjemy w innych czasach i wg mnie nie jest dobrym pomysłem szukanie sobie wrogów. Ani "odwiecznych" ani nowych.

Fajniej byłoby jakby zgwałcili Ciebie...może byś się naprostował troszkę

miałem się już nie odzywać, ale skoro dyskusja na temat szlachetnej historii polskiego ruchu narodowego się ciągnie, nie mogę niestety spokojnie czytać bzdur takich jak te. Aby nie być posądzonym o lewackie kłamstwa, oprę sie na książce Pana Miłosza Sosnowskiego "Krew i honor. Działalność bojówkarska ONR w Warszawie w latach 1934-1939" - chyba nie ma wątpliwości co do opcji politycznej autora i podejrzeń, ze będzie oczerniał? on nie oczernia, on jest wręcz dumny z polskiej przedwojennej walki, którą opisuje.
no to na początek proponuję fragment przemówienia Pana Jana Mosdorfa cytowany w książce: " ...we Włoszech parlamentaryzm skończył się z chwilą, gdy przed krajem stanęło zagadnienie: komunizm czy duch narodowy. Nie kartka wyborcza, lecz kula rewolwerowa decydowała o zwycięstwie i wielu poległych z tego okresu liczą w swych szeregach faszyści. Aż wreszcie zwyciężyli i narzucili wrogom swą wolę... Dziś Włochy zjednoczone są duchowo, jednoczą się duchowo Niemcy hitlerowskie... A jak u nas? U nas w Polsce toczy się walka o najważniejsze zagadnienie, wprost o sprawy narodowego bytu... Takich rzeczy nie rozstrzygnie głosowanie... ruch narodowo-radykalny wzbierając nieustannie na sile w walce o Wielką Polskę - doprowadzi z żelazną konsekwencją do zwycięstwa."

historia ruchu narodowo radykalnego zaczyna się w Polsce wraz z rozłamem w Obozie Narodowym w 1934 roku, krótko mówiąc młodym się nie podobają pierdziele endeckie, chcą czynów i nowego świata, nie czarujmy się - zapatrzeni w Niemcy hitlerowskie, rok 1934 to rok w którym po śmierci Hindenburga Hitler łączy instytucję kanclerza i prezydenta w jedną instytucję jednego Fuehrera, przemówienie Mosdrofa nie pozostawia w tej materii złudzeń.
najlepiej to zresztą ujmuje Pan Sosnowski kończąc rozdział wprowadzający słowami:

"W takiej własnie sytuacji społeczno-politycznej, wszystkimi dostępnymi środkami, ONR walczył o Katolickie Państwo Narodu Polskiego, o Wielką Polskę bez Żydów, lewicy, demokracji i wszechobecnej nędzy dotykającej Naród"

no to niech może ktoś wyjaśni czym to różni się od celów niemieckiego narodowego socjalizmu w tamtym okresie?
co autor pisze o antysemityzmie? ano mniej więcej tyle:

"Walka narodowych radykałów jest skierowana przeciwko temu co uosabia "wrogów Narodu", czyli Żydom, lewicy, sanacji. Swój antysemityzm, jedną zgłównych cech programowych, ONR uzasadnia wielorakimi względami: politycznymi (bo Żydzi popierają zawsze lewicę); ekonomicznymi (bo Żydzi są kapitalistami i bogacą się korzystając z często monopolostycznej pozycji w danej dziedzinie obrotu gosp., podczas gdy polska nędza wciąż rośnie); społecznego (bo stanowią element obcy,zdemoralizowany i kryminogenny); kulturalnego (bo za nic mają polską tradycję, "zażydzają" polską kulturę, propagują treści moralnie szkodliwe)"

krótko mówiąc logika narodowa stwierdza m.in., że Żydzi to nie tylko kumuchy ale jeszcze na dodatek kapitalisty :/
Deklaracja Obozu Narodowo-Radykalnego wspomina wprost w punktach:

3. (...) Żyd nie może być obywatelem Państwa Polskiego i - póki jeszcze ziemie polskie zamieszkuje - powinnien być traktowany jedynie jako przynależny do państwa.
4. Dzisiejszy ustroj gospodarczy opierający się na niesprawiedliwości społecznej, będący źródłem wpływów żydowskich, oraz nędzy i wyzysku polskich mas pracujących, musi być obalony, jako niemoralny i szkodliwy dla narodu. (...)
6. (...) Zydowskie pośrednictwo w handlu produktami rolnymi będące źródłem nędzy wsi polskiej musi być usunięte.
8. (...) Emigrować z Polski powinni Żydzi , nie zaś zmuszani do tego nędzą chłop i robotnik polski. Odżydzenie miast i miasteczek polskich jest niezbędnym warunkiem zdrowego rozwoju gospodarstwa narodowego.

a jak to wyglądało w praktyce, znaczy działania w imię deklaracji ideowej? kilka przykładów z rozdziału drugiego "Walka z żywiołem żydowskim":

"Obok tego ONR(...) prowadzi akcję antyżydowską, rozpalając nienawiść rasową i posuwając się do bardzo agresywnych wystąpień pod postacią czynnych napaści na żydów, pobicia, wybijania szyb, oblewania substancjami, żrącemi cuchnącemi osób i towarów w sklepach, rzucania petard i bomb do mieszkań, sklepów i żydowskich domów modlitwy a nawet rabunków mienia" - poufne sprawozdanie MSW z 14.XI.1935
"Także zdecydowanie antyżydowski charakter przybrała blokada Uniwersytetu Warszawskiego rozpoczęta 23.XI.1936 r. Na bramie głównej zawisły transparenty "ŻĄDAMY GHETTA DLA ŻYDÓW I OBNIŻKI OPŁAT" oraz "ŚMIERĆ ŻYDOKOMUNIE".
"Postęp, nauka , demokracja - to pięknie brzmi. A co się pod tym kryje? Wstrętny żydowski duch. A to wstrętne pałkarstwo przed którym się wzdragasz, to w rzeczywistości piękna walka o uwolnienie narodu z żydowskich więzów" ulotka ONR z 26.I.1937

akcje odnosiły skutek, tak więc antysemityzm nie byl tylko domeną zapadlych wioch na podlasiu, bo:

"Tymczasem na wyższe uczelnie z nowym rokiem akademickim 1937/38 weszło rozporządzenie o wprowadzeniu tzw. getta ławkowego (lewe strony audytoriuów dla Żydów, prawe dla członków "Bratniaków"), w indeksach pojawiły się odpowiednie pieczęcie ("L" i "P")."

drugim postulatem środowisk narodowo radykalnych był numerus nullus, który niestety nie zdążono wprowadzić na polskich uczelniach a do którego przekonywał Wydział Wykonawczy ONR-ABC jesienią 1938 roku w swoim specjalnym rozkazie do członków i sympatyków:

"W wykonaniu numerus nullus poleca się wszystkim członkom ONR, gdyby kto spotkał Żyda na uczelni, pobić go i wyrzucić z terenu uczelni. Jeśliby okazała się przeważająca siła Żydów lub woźnych, którzy by stawali w obronie Żydów, należy zaalarmować innych kolegów do pomocy. Rozkaz niniejszy bezwzględnie musi być wykonany. Numerus nullus musi być zrealizowane tak jak rok temu zrealizowane zostało getto".

nie chce mi się już przytaczać opowieści o "bojkotach" sklepów żydowskich ani o innych wyczynach bandziorków z ONR, którzy całkiem zręcznie radzili sobie nie tylo pałą i kastetem ale równeż strzelać z pistoletów i podkładać bomby umieli w walce o lepsze jutro -zainteresowanych odsyłam do publikacji, którą przywołałem.
Schyłek II Rzeczpospolitej to było dryfownaie w kierunku faszyzmu i paradoksalnie wybuch II wojny światowej uchronił nas przed wielką narodową hańbą a ONR ze swoimi wszystkim frakcjami i odłamami byli w tym czasie sternikiem tego wykolejonego kursu.

Sam pomyśl!!! Chłopie skąd Ty się urwałeś i co Ty chcesz zwojować, takich jak Ty było już wielu, ale marnie skończyli, zajmij się czymś pożytecznym , a nie polityką... chyba że dorośniesz...

mam nadzieję, cichy, że żartowałeś z tym gwałtem. takimi argumentami nie strasz ludzi, bo to nie ten czas.
na oczach czytelników forum i nie tylko dzieje sie gwałt i kpina z demokracji. zobacz, chłopie, co się dzieje np. w powiecie zgorzeleckim. radni chronią bezwolnego starostę, a ten ze strachu pozwala łysym rządzić.
to jest sto razy groźniejsze niż obawa przed Niemcami. bo się dzieje w białych rękawiczkach i wszyscy udają, że zgodnie z prawem. oni z choinki się nie urwali i tylko ręce zacierają, że uda im sie uzyskać wpływy na miasto

TAK NAPRAWDĘ ADMIN NIE ROBI NIC ŻEBY TEN WĄTEK BYŁ NA TEMAT.

Proponuję założyć nowy temat i tam dokazujcie.

JAK SKUTECZNIE PARALIŻOWAĆ REFERENDUM O ODWOŁANIE BURMISTRZA MIASTA ZGORZELEC.

W całej rozciągłości popieram!
Aleks, załóż nowy temat - JAK SKUTECZNIE PARALIŻOWAĆ REFERENDUM - bo tu się można zgubić.
Jeśli już dojdzie do referendum, najskuteczniejszą metodą będzie chyba akcja "precz od urn". Zdaje się, że referendum nie będzie ważne, jeśli głosy odda mniej niż 10% uprawnionych, prawda?

Referendum bez wskazania kandydata, który (w razie powodzenia) będzie kontrkandydatem Gronicza jest jak grzeczne zaproszenie do ciemnej bramy. A tu jeszcze przez członka NOPu. Dziękuję, nie skorzystam...

Jeżeli już dojdzie do tego referendum to na pewno będzie ono paraliżowane przez bojówki niemiecko-żydowsko-liberalno-komunistyczno-kapitalistyczno-gejowsko-ateistyczne, które nie pozwolą prawdziwym Polakom zbliżyć się do urn. Prawda CICHY?

krytyczny



A co Ty byś chciał im zrobić, gdybyś mógł??? Zdelegalizować,..i co dalej?? Stworzyć REFERAT do zadań którego będzie należało stałe monitorowanie członków zdelegalizowanej partii, głoszącej wg. Ciebie niewłaściwe hasła??? A jeśli nadal będą się zbierać i głosić swoje poglądy- zamknąć, odizolować, wywieźć gdzieś daleko, żeby "nie stanowili zagrożenia dla jedynie słusznej linii partii....",...hmm, właśnie, której???

I co powiesz o nowym pomyśle PiS-u, który ma zamiar złożyć wniosek o delegalizację SLD(a może już złożył)??? Czy też jesteś za likwidacją tej partii???

Winston Churchill rzekł sobie onegdaj,że demokracja nie jest idealna, ale jeszcze nikt nie wymyślił nic lepszego. A jej fundamentem jest wolność, w szerokim tego słowa znaczeniu, w tym również wolność do wyrażania swoich poglądów. Nawet takich, które się Tobie nie podobają.

Sam sobie wystawiasz świadectwo.
Po czynach i słowach ich poznacie.