Losy hali w Zgorzelcu w rękach radnych

W piątek będzie wiadomo, czy w Zgorzelcu powstanie nowa hala sportowa, w której swoje mecze będą rozgrywali koszykarze PGE Turowa. Do tej pory wszelkie działania kończyły się jedynie na słownych deklaracjach władz miasta.


Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta w Zgorzelcu rozstrzygnie się, czy w nadgranicznym mieście powstanie nowa hala sportowa. Radni postanowią, czy chcą, aby w mieście powstał obiekt sportowy z prawdziwego zdarzenia.

- Osobiście jestem raczej spokojny o tę sytuację i sądzę, że nie powinno być problemu z podjęciem pozytywnej decyzji - mówi burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz. - Zawsze jest jednak jakieś ale, więc musimy spokojnie poczekać do piątku i wtedy będziemy znali ostateczną odpowiedź - dodaje.

Jeżeli jednak radni zagłosują przeciwko budowie nowej hali w Zgorzelcu pozostanie problem i koszykarze PGE Turowa dalej będą rozgrywali mecze ekstraklasy w obiekcie, który nie spełnia większości wymagań służb porządkowych. Hala jest niefunkcjonalna i przestarzała. Z tego względu swoje mecze w europejskich pucharach drużyna rozgrywa w czeskim Libercu, gdzie zmuszeni są dojeżdżać kibice zgorzeleckiego zespołu.

Do tej pory każde działanie władz miasta kończyło się tylko na wypowiedziach dla prasy, w których wszyscy zapewniali chęć budowy nowego obiektu. Zastanawiali się jedynie, skąd pozyskać pieniądze. Przez pięć lat jedynym gestem związanym z budową hali było pokazanie terenu, na którym obiekt miałby się znajdować.

Miasto w końcu ma przygotowaną specyfikację, dzięki której będzie można ogłosić przetarg na projekt i budowę nowej hali. Do przetargu dojdzie jednak tylko wtedy, gdy radni zagłosują za tą inwestycją.

Dlaczego jakiekolwiek działania zostały podjęte tak późno? - Mieliśmy trochę problemów, a tak poważna inwestycja wymaga czasu i wielu przygotowań. Chcieliśmy specyfikację budynku pozyskać z innego obiektu, ale okazało się to niemożliwe, więc trzeba było w budżecie miasta znaleźć pieniądze, z których pokryjemy koszty przygotowania dokumentów - dodaje Gronicz.

Koszt budowy obiektu pozostaje niezmienny i aby w Zgorzelcu powstała hala spełniająca wymogi i warunki stawiane przez PLK oraz ULEB, władze miasta będą musiały pozyskać blisko 60 milionów złotych. Jedną trzecią tej kwoty miasto najprawdopodobniej uzyska z Urzędu Marszałkowskiego.

Co prawda w Zgorzelcu jest także projekt rozbudowy obecnej hali Centrum Sportowego, jednak ta inwestycja może kosztować miasto nawet ponad 30 milionów złotych, więc taki rozwój wydarzeń jest mało prawdopodobny.

Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław

Losy hali w Zgorzelcu w rękach radnych

Szkoda, ze nie było (jak to zapowiadał Ardeli) prezentacji filmu o klubie - nitroo, co to za film i kiedy będzie można się z nim zapoznać?

Poza tym liczę, że KK zrobi jakąś pikietę poparcia dla budowy hali podczas piątkowej sesji - Grengo, to jest być albo nie być dla klubu!!!

Czy ludzie,którzy siedzieli w sektorze Klubu Kibica to jest ten "nowy,lepszy,odmłodzony Klub Kibica"???Bo jeśli tak to przysłowiowy "żal.pl",naprawdę lekki wstyd odczułem przed nowymi zawodnikami.Nie mówię tu o całości,żeby nie było obrazy,mówię o części osób.Ci ludzie nie mają pojęcia o kibicowaniu,nie wiedzą nawet kiedy i jak klaskać,jak się zachować itd.Rozmawiają sobie jakby byli na spotkaniu przy kawce,taki właśnie typowy "piknik".Można nawet podejrzewać,że co niektórzy są tam tylko dla karnetu.

Chyba chodzilo o ta prezentacje, co byla widoczna na projektorze.

Zupełnie odcinamy się od jakiejkolwiek polityki i choć leży mi na sercu dobro tego klubu i drużyny nie będę nikogo z KK namawiał do pikietowania

Szanuję Twoje stanowisko i rozumiem, że przed podjęciem ew. decyzji o pikiecie musielibyście podjąć jakąś uchwałę w gronie członków (dopadła Was biurokracja i formalizm ).

Mimo wszystko nie patrzyłbym na tę sprawę jako na coś głównie politycznego, bo przyjmując tę optykę można mówić o udziale polityki prawie we wszystkim co nas otacza. Takie poparcie dotyczyłoby TYLKO budowy hali, a lokalnych polityków (Gronicza czy też jego opozycji). Spytam tak - czy wszyscy którzy popierają EURO 2012 są fanami PO i Tuska? Raczej nie - łączy ich tylko jeden cel.

Może kolejny raz "Świstak i spółka" zrobią manifę pod urzędem?

Co do KK
1. Podzielam zdanie, że KK na prezentacji nie zrobiła NIC aby choć w
przybliżeniu pokazać atmosferę jaka powinna być na meczach.

Większość
liczyła, że zawodnicy poczują przedsmak dopingu, zobaczą jakich
kibiców ma Zgorzelec. Zobaczyli to co zobaczyli - mizerię.

Poza tym
członkowie KK byli rozproszeni, tak jakby wstydzili się , że w tym KK
są

To KK musi tworzyć atmosferę , przynajmniej ją zapoczątkować- jeżeli
nie oni to kto?

Obawiam się, że samo odświeżenie krwi wśród członków KK nie zmieni
jakości dopingu. Będzie dalej poprawnie ale bez szału

Czego sobie i Państwu życzę.

Ja słyszałem że to Townes się nie sprawdza a z Drobnjakiem ponoć nieoficjalnie już podpisali. Pisze co mi mówiono to nie są żadne fakty!
A pozatym cieszył bym się jakby wróci Drole fajnie grał no i potrafił nastwić psychicznie zawodników:)

TOWNES swoja droga ale z tym Drobnjakiem to nie wiem skad takie info wogole... Drole pierwszy podpisał kontrakt z inna druzyna, wiec nie moga od tak sobie go spowrotem sciagnac... tymbardziej nie wierze ze Panionios tak sobie go odda przed rozpoczeciem sezonu. jesli chodzi o pozostałych zawodników to raczej wszyscy sie dobrze wkomponowali pod taktyke Saso i w trakcie sezony beda sie bardziej docierac, mysle ze Bailey tez podłapie w koncu i bedziemy mieli z niego jeszcze pozytek