Miś pisze:
Co do wywieszek, nie ma na nich prawie żadnych informacji, przykład?
Laptop, na wywieszce pisze "procesor - dwurdzeniowy"
To jest ogólna informacja?
Na żadnym modelu nie ma tego typu opisu, informacje ogólne to:
- rodzaj procesora ( np. AMD czy to Intel, oraz konkrety jego model, C2D itp), w nie których wypadach do tych informacji dochodzi taktowanie.
- ilość pamięci operacyjnej RAM
- wielkość dysku twardego
- rodzaj karty graficznej
- funkcje dodatkowe*
Do tego na każdym notebooku oraz komputerach znajdują się "naklejki" z informacjami o danym sprzęcie i tak naprawdę trudno jest oszukać klienta, a to próbujesz mi wmówić.
Miś pisze:
Nie, nie pisałem tego żeby zaatakować twoją osobę.
Gdyby tak było opisałbym twój styl rozmowy i to że traktujesz klienta, z brakiem szacunku i z wyższością.
Poprostu mam na
Sory, ale jesteś mało konkretny w tym co piszesz. Każdego klienta szanuje i każdemu doradzam w ten sposób, żeby wrócił po raz kolejny. I jak pisałem wcześniej mimo to, że sklep jest w ZGC od nie dawna, klienci wracają. Dlatego Twoja sprawa jest dla mnie tak honorowa i dlatego, też próbuje ją wyjaśnić, jestem po prostu pewny swoich umiejętności, ale przy tym zdaje sobie sprawę, że mogę popełnić błąd, tylko brakuje mi z Twojej strony konkretów, bo tak naprawdę do tej pory nie napisałem czego tyczyła się nasza rozmowa i jakie popełniłem błędy.
Miś pisze:
Poprostu mam nadzieję że kilka osób przeczyta o twoim podejściu do klienta i uchroni to je od wyjścia ze sprzętem który ZNACZNIE różni się od informacji jakie uzyskają.
A jeżeli dzięki temu dokształcisz się co nieco i przestaniesz kłamać, będzie jeszcze lepiej.
Jestem szczery zarówno w życiu jak i w pracy. Proszę o konkrety, ponieważ ciągle mi ich brakuje! Jw. opisy sprzętów są zawsze pod sprzętem, a jeżeli dany sprzęt nie posiada funkcji które zostały podane przez pracownika podlega wymianie. Do tej pory nie miałem z czymś takim do czynienia, więc nie rzucaj słów na wiatr.
Miś pisze:
Co do wiedzy, zaprezentowałeś swoją podczas naszej rozmowy, ja to wiem i ty to wiesz.
Ty wiesz ja nie wiem, bo do tej pory nie podałeś konkretów! Zawsze staram się mówić prawdę i zawsze odpowiadam za to co powiem, jeżeli by klienci byli nie zadowoleni z mojej pracy to bym nie pracował w tym sklepie.
Miś pisze:
Wszak jeśli ktoś wie co nieco o sprzęcie to sam się przekona o poziomie twoich informacji podczas rozmowy z tobą.
KONKRETY!
Miś pisze:
Co do celów, od roku studiuję medycynę we Wrocławiu, jeśli chcesz być weterynarzem to pochwal się na jakie studia się dostałeś, bo jeśli to twoja pierwsza praca wnioskuję że zdałeś właśnie maturę?
To jest moja pierwsza praca, fakt w tym roku zdałem maturę, pozostała mi międzynarodowa matura, do której przygotowuje się. Po niej zamieszam studiować. W mojej szkole nie było możliwości jej pisania.
guru23 pisze:
włączyłem się w ten temat, chociaż nie robię zakupów w zgorzelcu. chcę powiedzieć jedno. jako wymagający klient - nawet przy zakupie "pierdoły", potrafię tak rozmawiać ze sprzedawcą, żeby wyjść zadowolonym. a jeśli nie jestem, znajdę innego sprzedawcę, szefa albo więcej tam nie pójdę. zadowolenie z zakupów zależy od umiejętności rozmowy dwóch stron. pisząc to uświadomiłem sobie, że to nie tylko dotyczy zakupów
Nie każdy to rozumie
YELLO_35 pisze:
Sens napisał/a:
Karteczki mają ułatwić i skrócić okres czekania na towar, chociaż zdaje sobie sprawę, że nie do końca się to sprawdza.
Jeśli zależy Ci na dobrej opinii to zlikwiduj to , bo to chory system jest

To są standardy firmy i tego nie da się zmienić. Pewnie z czasem usprawni się system "karteczkowy" i poprawi to ich funkcjonowanie.
POZDRAWIAM i zapraszam do sklepu w celu wyjaśnienia danej sytuacji, w pracy będę w środę i chętnie dowiem się jakie błędy popełniłem, to jest ważne, a żeby kolejni klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni. To jest dla mnie jak i moich kolegów i koleżanek z pracy najważniejsze.
Ka"s"per ( Nie tyle co śmieszna co dla mnie i mojej rodziny sentymentalna).