SG czasem też robi takie akcję, kontrolują wtedy każde auto.

Sporo jezdze, w ciagu roku mam zwykle kilkanascie kontroli zarowno Policji jak i SG i nigdy nie mialem przypadku, by rownolegle ze mna zatrzymano kilka aut. Slyszalem o takich przypadkach na przyklad w Warszawie - w korku porannym policjanci z alkomatem kontrolowali wszystkie autka stojace na swiatlach. Mysle ze u nas to nierealne, biorac na przyklad pod uwage ruch na drodze w kierunku Boleslawca:)

gobo007
Znasz "zaradność" naszych rodaków? "Bez granicy" łatwiej szmuglować obcokrajowców, fajki itp. Nie dziw się (znając STASI-przeszłość naszych sąsiadów), że czepiają się najpierw nas, w końcu w pracy trzeba wykazać się wynikami. Sądzę, że jak się przekonają, że kontrole Polaków, to czysta strata czasu, to sobie odpuszczą.

przy okazji:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 58706.html

warto więc sprawdzić swoją apteczkę;)

No wlasnie tez dzis przeczytalem ten artykul i mocno sie zdziwilem. Nie mam w apteczce nozyczek o takiej dlugosci, chyba bede musial jakies przyciac na wymiar:)
Wychodze tez z zalozenia, ze jesli chce sie w kogos rzucic, to kamien sie zawsze znajdzie. Jak nie apteczka, to brudna szyba albo rejestracja, brak zarowki zapasowej, maly poziom plynu do spryskiwaczy, albo brak powietrza w kole zapasowym.

Przeczytałem i mam dylemat. Czy instrukcja udzielania pierwszej pomocy ma być po polsku, czy po niemiecku?
I czy ustnik do sztucznego oddychania może być od polskiego producenta?

Totalny debilizm.
W Niemczech, aby zdobyć prawo jazdy, trzeba m.in. mieć zaliczony kurs pierwszej pomocy. Po co jakaś instrukcja? Ok. standardy unijne przyjęły niemiecką normę DIN 13164, stad ten cały bałagan.

..."Podróżując do Niemiec jednak nie musimy mieć apteczki, a mandaty (także za "nieregulaminowe" gaśnice) będą anulowane.
Okazuje się bowiem, że policjanci niemieccy nakładali kary na polskich kierowców niezgodnie z Konwencją Wiedeńską, która obowiązuje w całej Unii Europejskiej.
Szkoda, że opisująca tą sprawę Gazeta Wyborcza tego nie wiedziała..."


http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... ek,1064641

Łapanik sa bo jest to ich kraj.. jeszcze ich kraj bo niedłuigo jak tak dalej pójdzie przegramy rywalizację z narodami tworzącymi z mężczyzn mądrych wojowników.

w sumie wyszła groteska z tej niemiecko-polskiej wojny na apteczki i gaśnice, którą rozpoczęło - pradoksalnie- zniesienie granic :-)
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34959,4964407.html

I do tego doprowadziło Schengen.. może należy nareszcie zmienić prawo ??

I w ogóle wysadzić wszystko w kosmos, żeby nie było ponownie nic.

Wystarczy ban dla Andrusa na nową tożsamość zwaną WszechLODZIOi wszystko wraca do normy

co za upierdliwy młodzieniec ,
może go gdzieś ktoś zagospodaruje , jakieś propozycje?

Znaleźć mu dziewczynę, to się uspokoi.

postawić na prawa lokalne


wystarczy pozwolić mi pisac na Andrusie i nie banowac starej tożsamości o nazwie wszechpoglodzio


JESTEM ZA !! dla niej zmienię nawet poglądy aha i nie chcę alexa


nie jestem upierdliwy tylko mówię prawdę zaś juz jestem poniekąd zagospodarowny tylko że politycznie ale pomysl mrbyta popieram ( w sprawie dziewczyny to pukajta do Renegata )