Andrus pisze:
obecnie polityka to jedno wielkie bagno

ale może być lepiej jeżeli do władzy dojdą młodzi ludzie którzy weszli do polityki nie po to aby się nachapać i pokrzyczeć lecz po to aby tworzyć silną Polskę i silny region. Najlepiej aby polityka była społeczna czyli nieodpłatna ( posłowie, radni dostają tylko zwrot za przejazd i ewentualnie hotel)

Ta, młodzi, piękni, idealni, przepełnieni patriotyzmem... Andrus, widzę że dobrze odrobiłeś lekcję i wykułeś regułki na pamięc, Twoja partia powinna być z Ciebie dumna

. "Dajcie nam wadzę a wam pokazęmy jak to się robi" Tak odbieram Twoje słowa - jak rozumiem jesteś młody i masz ochotę zrobić porządek ze wszystkim. Zakładam, że zdobywajac władzę prawdopodobnie zastąpiłbyś "starych" "młodymi" czyli mówiąc/pisząc inaczej powieliłbyś schemat obecnie panujący, nowa władza - nowi na stołkach. Skoro dla Ciebie najważniejszym kryterium jest to kto jest "stary" a kto "młody" oznacza, że nie wnosisz niczego nowego. Za wyświechtanym hasłem "młodzi" kryje się "nasi". Przykro czytać, że każdego "niemłodego" traktujesz jak dorobkiewicza i krzykacza. Może czas wyjść spoza kręgu młodych zadufanych w sobie i otworzyć sie na innych, którzy może i "starzy" ale nie zawsze skażeni prywatą i megalomanią.