chociaż

Zapewne sprzet byl ale podobno(tak slyszalem) sie rozkraczyl po wyjezdzie z bazy.
Swoja droga to wszyscy tak narzekaja na tego Gronicza to kto go wybral?
Widzialy galy co braly.

Prezesem jest Szymański (dyr. tech. d/s rusztowań ) za przyzwoleniem Gronicza no i oczywiście wołka zbożowego (Józka)

-----------------------------------------------------------------------
Znowu pada śnieg i będzie padać ...

A może by tak posypać piaskiem chociaż skrzyżowania.
Dzisiaj jadąc do Lidla wpadłem w poślizg na skrzyżowaniu przy urzędzie gminy Zgorzelec.
Tam jest lodowisko lekko przysypane sniegiem...

Witam jestem kierowcą piaskarki pracowałem w po 11-12 godzin od 3 .oo. Zanim skończe okolice wieży ciśnień [Modrzewiowa]i inne to jest około godziny , czy ktoś by chciał sie zemną przejechać na tych zjazdach zapraszam. Ja przejade a mieszkańcy za łopaty i śnieg z powrotem na ulice i poco ja tam byłem . Jade w uliczke np. Łanowa a tam brak przejwzdu i w tył nalewo oczyeiście wsteczny na lusterka około 50m w majlepszym wyp...
A na p. ul Symanowskiego facet mierzył mi plug 2/75 o było wolnego miejsca od jego bryki 2/80. Robie dziennie około 110 km. Przychode i usypiam na siedząco . Poco sypać piasek jak pada śnieg.
Pozdrawiam

re

mnie się wydaje, że takie informacje powinny być przekazywane szerzej, bo ile osób czyta forum? Brakuje jakiegoś ogólnodostępnego medium w Zgorzelcu, pisałem już o tym nie raz. Mogłaby to być darmowa gazetka, można byłoby również do tego celu wykorzystać tv Komsat, która dalej w najlepsze działa na starych, krytykowanych zasadach. I nie chodzi tu tylko o akcję 'zima', ale o każdy konieczny przepływ informacji w mieście. Brak jest nadal komunikacji pomiędzy władzą a obywatelami.

Jeśli chodzi o odśnieżanie chodników, to zgadzam się z Wieśkiem, operatorem spycharko-piaskarki: bez sensu jest wyrzucanie śniegu z chodników na jezdnię. Jeśli chodzi o odśnieżanie chodników, należy to robić, dopóki śnieg nie jest ubity, bo potem trudno usunąć zlodowaciałą warstwę. Widziałem w śródmieściu, przed jednym ze sklepów, jak właściciel stał nad wynajętym 'fizycznym', który siekierką dziabał ten lód, przy okazji kalecząc niedawno położony bruk. Przykłady takiej akcji sprzed paru lat są widoczne do dziś na chodniku ul. Warszawskiej, naprzeciw apteki i stacji Orlen. Bezmyślność powoduje niszczenie kostki chodnikowej. Nikt o to nie dba a powinien.

Pozdrawiam. Dzięki za miłe słowa ,świat nie jest taki zły a zwłaszczw wy bombas tel do sauny podałem. Starczy wyobrazić siebie jako kierowce piaskarki i widzimy wszystko inaczej.Zima ma swoje prawa i z pokorą panowie i panie noga delikatnie na gaz i na mieśćie 2-3 bieg dystans i zwalnianie silnikiem to podstawa
Pozdrawiam

Ile razy odśnieżam swój kawałek chodnika,myślę o ludziach podobnych Wieśkowi.Teraz zaczyna się "spychoterapia".Mieszkam na Traugutta,po tej stronie,na którą nigdy nie wjeżdża żaden/nawet mały/pług,ani piaskarka.A spychoterapia jest wtedy,gdy my ułatwiamy przebijanie się przez śnieg pieszym,zostawiając odgarniętą masę na samym końcu chodnika,a za chwilę pług zgarnia nam go na chodnik.No i tak,pół żartem,pół serio:co jest ważniejsze?Chodnik,czy ulica?Bo w momencie,gdy /tak jak w tej chwili/ze śniegu zrobi się woda - pieszy idący chodnikiem nie ma szans na unik przed ochlapaniem go przez rozbawionego kierowcę,któregoś z jadących niemal bez przerwy samochodów.

Bombas3 napisał:

O jaki kontakt Ci chodzi?
Są przecież różne formy kontaktu: bezpośrednie i pośrednie między władzą a obywatelami.
Niedługo będzie dodatkowo bezprzewodowy darmowy internet...
Tylko od nas samych zależy czy chcemy komunikować się wzajemnie w obie strony.
Twój pomysł darmowej gazetki jest dobry, ale pod warunkiem że Ty zasponsorujesz jej wydawanie (gazetki).
Nie rozumiem:
negujesz "wyrzucanie" śniegu z chodników na jezdnię, a po chwili zalecasz wykonywanie tej czynności dopóki śnieg nie jest ubity...
To samo dotyczy jezdni, łatwiej jest usunąć śnieg z jezdni pługiem przed jego ubiciem (zajeżdżeniem).
Nie napisałeś co zrobić ze śniegiem "chodnikowym"?

Ile człowiek może łopatą śniegu przemieścić z chodnika na ulicę !? Procentowo rzecz ujmując ludzi, którzy odśnieżają wokół swoich posesji jest niewielu.
Jest to marginalna konkurencja dla pługa śnieżnego.
re Wiesiek:
Wiele razy po przejechaniu po mojej ulicy pługo-piaskarki musiałem ponownie odsnieżać chodnik wraz z wjazdem na posesję
A może by tak wywiesić obok MPGK na tablicy ogłoszeń, który kierowca odśnieża jaki rejon i od której do której, a może jakiś telefonik alarmowy na wypadek gdyby taki kierowca tylko przemieszczał się (bez sypania i odgarniania), może jakaś galeria podobna do "łapania łosia", może jakiś regulamin z informacją, że pług powinien być podniesiony nad jezdnię 10cm, 20 ...

Zobacz jak to się robi po drugiej stronie Nysy lub u naszych południowych sąsiadów. Mają tam naprawdę trudniejsze warunki, a jednak radzą sobie bardzo dobrze.

Kość niezgody (śnieg) można by wywozić nad zalew Czerwona Woda ale to dodatkowe koszty.
Znikłby konflikt przepychania śniegu z chodnika na jezdnię a raczej odwrotnie.
------------------------------------------------------
najwyższy czas na młodych i kreatywnych

ie.

czepiasz się gorniku nie chce mi się tłumaczyć, bo pewnie znów się czegoś czepisz. Odśnieżać chodniki trzeba ale śniegu wyrzuca ćna jezdnię nie należy, pojmujesz? Co zrobić ze śniegiem? ano, sam sobie odpowiadasz:
koszty 'akcji zima' są zawsze, jeśli chce się ją przeprowadzać skutecznie, trzeba to wkalkulować w plan /zresztą w tym roku na akcji tej pewnie będą duże oszczędności/, pojmujesz?
teraz sprawa druga, pytasz:
czytaj uważnie, jeśli tak będziesz robił, to skumasz, że nie o kontakt chodzi, tylko o komunuikację. Pomiędzy władzą, do której należy dbałość o to, żebyś się nie ślizgał na chodniku, a Tobą, który chciałbyś się podzielić swoją wiedzą na temat skutecznego odśnieżania. Ponieważ nic takiego nie istnieje, korzystasz z tego forum. taka gazetka mogłaby właśnie zastąpić m. in.:

dalej:
przecież płacimy podatki a tv Komsat sponsorujesz?
Wskazujesz na przykład sąsiadów zza Nysy: przecież taki darmowy biuletyn informacyjny oni właśnie wydają

Ty już Bombasie nic nie "kumasz"



-----------------------------------------------
polecam Uniwersytet Trzeciego Wieku

Śnieg stopniał ,temat można zamknąć:):):)

Ewentualnie przemianować na "Drożność studzienek kanalizacyjnych".

długotrwałe przebywanie pod ziemią ma swoje skutki i daje o sobie znać , to był żart , co do dyskusji, czas skończyć za radą Ernesto, bo przestałeś odnosić się do meritum, a zaczynasz wycieczki osobiste , coraz więcej takich przypadków, czyżby jakaś epidemia ?
poza tym, każdy uniwersytet jest pożyteczny, a uwagę przyjmuję jako mało elegancką
pozdrawiam