Adam Cebula pisze:
Na krótko jeszcze raz temat stolarki.
Idealnie byłoby, aby oryginalna stolarka drewniana na obiektach zabytkowych została zachowana, tj. została poddana renowacji. W przypadku złego zachowania pozostaje wymiana.
Jestem pod wrażeniem, z jakim "namaszczeniem" podchodzi się do obiektów zabytkowych w Goerlitz. Dąży się do odtworzena każdego, nawet najdrobniejszego detalu, z uwagi na jego niepowtarzalność i oryginalność. Angażuje się czasami wręcz niebotyczne środki, aby jak najwięcej oryginalnych elementów zachować, m.in. stolarki, detalu, polichromii. Anachronizm? Ktoś zapyta komu to potrzebne?
Nam wszytkim i to bardziej niż myślimy, bowiem żyjąc w obecnie w czasach zalewu tzw. elementów powtarzalnych, typówki i plastiku powinniśmy szukać rzezcy oryginalnych.
Mało kto wie, że zamieniając okna drewniane na tzw. "plastiki" z uwagi na ich znaczną szczelność, niejednokrotnie zmieniamy parametry ściany, która stanowi przegrodę budowlaną pomiędzy naszym mieszkaniem a środowiskiem zewnętrznym. Przewodnictwo pary wodnej i wilgoci odbywa się przy zbyt szczelnych oknach poprzez ścianę, skutkiem czego jest występowanie w miejscach niedogrzanych, pleśni i grzybów.
w pełni się zgadzam - dodam tylko, że biednych nie stać na tandetę. jak mawiaŁ mój Dziadek - "tanie mięso psi jedzą". albo zrobimy te okna raz i porządnie, albo bedziemy wymieniać ten szajs co jakiś czas.
albo przeprowadzamy renowację "starówki", albo budujemy coś, co ją przypomina.ale tylko na fotografii.
neo - nowe okna też mogą być niezłe. jak bedziesz w Eurooperze to koniecznie obejrzyj remontowane kamieniczki za domem Boehmego ( w szczególnosci te zielone okna

)