bronek22 pisze:
i poydrowienia i powodzenia dla aleksandra i innych ktorzy deklarowali pomoc....teraz musicie sami o nia prosic jesli chjece cos zrobic z grzbkiem no chyba ze pawel i tomek was wysluchaja (tylko musi to byc prymitywne i dlugotermnewe jesli chodzi o organizacje)a ja mam wakacje..i zajme sie wreszcie kobieta ktora splawialem przez ten projekt..pzodrowienia dla ludzi dbrej woli
"Podsłuchiwałem"

ciebie (i innych) co się w tym wątku wypowiadali.
Na p[oczątku miałem watpliwości, co do sensu tej inicjatywy Bardzo dobrej (!) inicjatywy. Widziałęm oczami wyobraźni, co sie tam bedzie działo, gdy młodzież (pewna młodzież) opanuje Grzybek.
( a tak a'propos-kto wie- dlaczego "Grzybek"? Teleturniej
- ze będzie niedostepny dla człowieku w wieku > 30lat
-że igły będą się walały wszedzi-że strach będzie koło Grzybka przechodzić wieczorem
itp.itd
Ale.... czytającto ,co tu sie "wyprawiało", coraz bardziej sie do tego pomysłu REWITALIZACJI Grzybka-przekonywałem.
I chciałbym ci bronek22 powiedzieć tyle: mięczak jesteś, jak sie pod pierwsza z brzega krytyką - przewracasz!
Bierz sie w garść, myśl i główkuj, jak i jakimi argumentami przekonać kolesi, co są ci przeciwni, a jak sie nie uda ich wciągnąć do współpracy - to trzeba ich wyeliminować z grona głosów decydujących! Jeśli naprawdę stworzycie ramy organizacuyjne swego przedsięwzięcia, jeśli potraficie wprowadzić na Grzybku dyscypline zachowań, jeśli ustalicie zasady wstepu na Grzybek dla WSWZYSTKICH, którzy zechcą tam zajrzeć ( i wapniaki -też) to wygracie! Tylko- musi byc tam ( i w okolicy) czysto, schludnie, i BEZPIECZNIE. Nie ejst to łątwe zadanie.
Ale uszy do góry- i do akcji- a
nie"napruwać" sie ! ;(