Jakieś źródło tych rewelacji? Skąd wiadomo,że Jaramaz wrócił/wraca a Mike out? Same ploty nie wystarczą.

Spokojnie - może to tylko jakieś plotki ...

Wlasnie chyba widzialem (prawdopodobienstwo 80% - watpie zeby to byl Kuba Karolak) Jaramaza w Daci siedzacego na miejscu pasazera. Nie zauwazylem kto prowadzil ale wjezdzali na Orlena na Warszawskiej.

Co tu do cholery sie dzieje?

Ok, po małym researchu.
Biorąc pod uwagę, że każdy z nas czyta sportowefakty.pl i komentarze pod nimi też, wydaje mi się,że pytanie kolegi Prince of Tennessee wynika z błędu, jaki wkradł się do artykułu o Łukaszu Wiśniewskim, a dziennikarz pomylił nasze Taylory...W screenie jest zaznaczony komentarz, bo (wiel)błąd został już poprawiony.
To tak na logikę... Ale zobaczymy, co będzie.

O ile pamiętam to jakiś czas temu na konferencji prasowej MR mówił że Jaramaz w tym sezonie nie wróci,chyba to tylko plotki.

Jaramaz jest w Zgorzelcu i zostaje do końca sezonu, i najlepiej jak rozmowy z sf pozostaną tam na portalu.

Zgadzam się z przedmówcą - rzetelność artykułów nie powala, a komentarze na poziomie podstawówki.

TT powinien zacząć trening już od jutra, ewentualnie od najbliższych dni. Wszystko zależy od diagnozy lekarza. Jedyna niewiadoma to, kiedy wróci do gry, czy już w półfinale czy może dopiero na finał. Na 1 nie jest za kolorowo i dlatego postanowili sprowadzić ponownie Jaramaza gdzie z MT i Wiśnią stworzą lepszy układ niż do tej pory. Zawsze to jeden zawodnik więcej w rotacji.

Peace !

TT już trenuje

Oglądam mecz Rosy z Anwilem... i tak sobie myślę, że lepiej jak by jakimś cudem Psy wygrały... chociaż tego nie widzę...
Z Rosą będziemy mięli ciężki półfinał....

Lepiej ciężkie mecze niż rozjazd anwilu

TT już trenuje ? Od kiedy dokładnie ?

Serio celując w MP mamy się bać Rosy? no c'mon...
Również uważam, że Rosa lepszym przeciwnikiem, choć we Włocławku dzieje się wesoło...

czekam na moje orzeszki, moga byc solone

Lepiej żebyśmy grali cięższe mecze na wysokim poziomie, niż lekkie w półfinale i dostać znowu baty w finale.
Rosę rozdepczemy, jak rano spacerkiem po trawie