W całym tym natłoku skrajnie patologicznych komentarzy z głównej na temat budowy, a raczej nie rozstrzygnięcia pierwszej rundy postępowania przetargowego znalazłem całkiem racjonalnie brzmiący tekst kogoś o pseudonimie "Wrocław z branży".
Cyt: "Nie grzejcie się ,to wszystko sztuczki stron macających się przed walką.Za te pieniądze można wybudować niezłą halę, ale nie da się ożywić trupa na Maratońskiej.Jak wasze władze miały sprawdzić rynek?A wielkie cwane i wsparte przez miejscowych firmy budowlane zawsze szukają okazji do zarobienia za friko.Zmienić koncepcję można za grosze, a projekt budowlany już nie.Miasto zagrało ostro i firmy odpowiedziały tak samo.Pewnie,że można wymyślić lepszą strategię tyle, że krajowe przepisy są kretyńskie nie dając inwestorom swobody tak jakby każdy był złodziejem. Firmy to wykorzystują przyciskając samorządy do ściany.Gdyby prawo pozwalało odrzucać bez rozpatrzenia skrajne oferty [najniższą i najwyższą] firmy liczyłby rzetelnie, żeby nie odpaść na starcie[tak dzieje się na przetargach u dużych inwestorów prywatnych].Poza tym ważne są bezpośrednie rozmowy obu stron, zawsze można wypracować kompromis.Tak jest przy każdej inwestycji prywatnej, czasem trwa to długo, ale są efekty.Burmistrz który poszedłby tą drogą siedziałby niezależnie od efektów.Przez 15 lat czerwoni robili w Zgorzelcu co chcieli, a głównie kasę,a teraz mącą ludziom w głowach przy każdej okazji.
"
Jakby nie było firma/konsorcjum, która podejmie się budowy tej hali będzie pewnego rodzaju "wybawicielem" oczywiście w "..." Dlatego myślę sobie, że cos mogą urwać z listy życzeń w specyfikacji. Nikogo nie zastanawia bardzo zbliżona cena obu podmiotów? Choć oczywiście nie jestem budowlańcem i to tylko domysły, ale czy pisarze kosztorysów są aż tak zgodni? nie wiem zastanawiające.
Mam nadzieję, że ta karawana jedzie dalej i czekamy na kolejne odsłony tego postępowania.
a do niezadowolonych czy raczej niechętnych z faktu budowy tej hali zacytuję najlepszą ripostę w tym wątku:
DragisA pisze:
To nie ludzie to wilki, a "każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie"

dzięki temu odgrzebałem w zasobach płytę ACTIVATOR MARIO DZIUREX'a, łza się zakręciła. Eh dawny Zgolek

ale zato dziś w Pieńsku ....