Przekorny, padły ze strony burmistrza mocne słowa i mocne oskarżenie. Bez poznania treści pisma wojewody, bez poznania uzasadnienia nie ma możliwości ocenienia tego faktu, ponieważ znamy go tylko ze słów i przekazu burmistrza. Przypomnę Ci, że burmistrz zaliczył już taką jedną "wpadkę" zaraz na początku kadencji, gdy oskarżał swego poprzednika o nieprawidłowości przy rewitalizacji przedmieścia. Wtedy również wytoczono ciężkie działa i walono z nich jak do kaczek. Efekt końcowy był jednak żaden, tzn. o ile mi wiadomo nie skończyło się sprawą z udziałem prokuratora.
Wystąpienie burmistrza i reakcja była zapewne efektem emocji, bo świadomość utraty tak znacznej kwoty z budżetu może każdego doprowadzić do bezsenności , jednak ja byłbym ostrożniejszy w formułowaniu oskarżeń.
Tak więc póki co to mamy "fakt medialny" zrodzony z emocji i moim zdaniem źle poprowadzony. Jeśli sprawa, rozmyje się jak "sprawa przedmieścia" to niesamowicie ucierpi na tym wiarygodność burmistrza.
Jeśli jednak miasto będzie musiało oddać te 3 mln, to akurat zgadzam się z burmistrzem jesteśmy udupieni, ale wtedy ktoś musi za to odpowiedzieć.
Cytuj:
Mam nadzieję, że nawał nowych obowiązków nie przeszkodzi Ci w przedstawieniu swojego stanowiska w tej sprawie.
Wiesz coś czego nawet ja nie wiem ?
Edit: Na podstawie informacji które udało się zdobyć, wyrzuciłem część tekstu ponieważ opierałem go na swoich doświadczeniach (ZPORR) w Interregu jest inaczej :
- pieniądze za transze były przelewane bez kontroli, tylko na podstawie wniosku
- była tylko jedna kontrola za całość
- trwała tydzień
- podważyła zgodność przetargu z prawem zamówień publicznych
- jesteśmy udupieni (jako miasto)