forum.zgorzelec.info
http://kan56b.kangur.info/

Pragmadialektyka
http://kan56b.kangur.info/viewtopic.php?f=61&t=1780		 Strona 1 z 2
Autor:  bonzo [ 16 gru 2006, 7:00 ]
Tytuł:  Pragmadialektyka
Wczoraj w zacnym gronie osób rozmawialiśmy na temat konstruktywnej dyskusji. Jako materiał wzięlismy dyskusję na zgorzeleckim forum.
Dyskusje tu często toczą sie wsród kilku ludzi, którzy tak naprawdę traktują forum jako dobrą zabawę , odreagowanie własnych niechęci w stosunku do osób.
I jeśli chodzi o uczestników forum, to ok, mają takie prawo ( pod warunkiem, że admin się nie podszywa pod różne postacie).
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że admin kieruje dyskusją bez znajomości podstawowych zasad pragmadialektyki.
Wdzimy, że na forum prowadzona jest czesto dyskusja tak, zeby uciec od konkretnego tematu łamiac ją argumentami skierowanymi ad vanitatem, ad metum, czy też zasadą czerwonego śledzia, zamiast zwyczajnego ad vocem. A admin udaje, że czuwa nad moderacją.
To tak z wczorajszych rozmów Polaków w górach o dyskutowaniu i dyskusji.
Autor:  bombas3 [ 16 gru 2006, 14:11 ]
Tytuł: 
Nie każdy zna owe zasady /ja ich nie znam/, trudno również wymagać od Admina, aby był alfą i omegą, piszę to mimo iż ostatnimi czasy jakoś oziębł w stosunku do mnie :lol: , myślę, że się stara jak może. Wiem, że poszukiwał moderatora a nie jest o dobrego łatwo. Sam nie jest widać w stanie sprostać wszystkim licznym zajęciom i obowiązkom :cry: :świadczy o tym choćby coraz więcej nie usuwanego na czas spamu na forum
You want to earn money online?
2 Melany, you asked about
Porno video of Britney Spears
Co co djam
Amazing Conversation on your Site
:cry:
świadczy też o wzrastającej poczytności tego miejsca, na co zwraca uwagę uczestnik z 1883 postami :shock: :)
Autor:  aleksander [ 16 gru 2006, 18:21 ]
Tytuł: 
bombas, nie oziębiły się te stosunki, ale myślę, że porozmawiamy o tym jak się spotkamy, to ci wszystko wytłumaczę :)

re bonzo - dziękuję za informację, weź pod uwagę, że nie posiadam wiedzy, którą przedstawiłeś w powyższej definicji, a co za tym idzie nie potrafię jej zrozumieć poza tym, ze coś wg Ciebie jest nie tak. :)

Dlatego spróbuj rozwinąć wątek, a mam nadzieję, że wówczas taki "tuman" jak ja zdobędzie minimalną wiedzę, żeby móc podjąć choć zdawkową dyskusję z Tobą.
Autor:  bombas3 [ 16 gru 2006, 20:31 ]
Tytuł: 
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sofizmat#P ... matycznych
http://panda.bg.univ.gda.pl/~waryl/latin.htm
http://www.kul.lublin.pl/efk/pdf/b/bledyl.pdf
i wszystko jasne :P
Autor:  mieszczuch [ 17 gru 2006, 1:54 ]
Tytuł: 
re
Autor:  mieszczuch [ 17 gru 2006, 10:40 ]
Tytuł: 
Tr
Autor:  batosza [ 17 gru 2006, 13:08 ]
Tytuł: 
bonzo, a jak nazwać (a jakże, po łacinie!), argument w stylu: "Quidquid latine dictum sit, altum viditur" (cokolwiek powiedziane po łacinie brzmi mądrze)? Ad latinam?
Wszystkie te argumenty są przecież częścią retoryki, a forum służy do "wymiany myśli". Dlaczego admin miałby interweniować w cudze sposoby argumentacji, nawet jeśli są konstruowane socjotechnicznie?
Autor:  oskarek [ 17 gru 2006, 18:47 ]
Tytuł: 
Dla mnie dobry moderator to taki, który czuwa nad porz±dkiem dyskusji usuwaj±c WY£¡CZNIE te tre¶ci, które naruszaj± prawo lub dobre obyczaje. Ka¿da inna ingerancja moderatora mo¿e zostaæ uznana za cenzurê i zdecydowanie zniechêci nas do wypowiadania siê na forum. A za dobra dyskujê mo¿na uznaæ równie¿ tak±, w której udzia³ bior± osobnicy stosuj±cy wszelkie manipulacje (równie¿ socjotechnikê). ¦wiadomi odbiorcy wy³api± te triki i uzyskaj± mo¿liwo¶æ ujawnienia ich szerszej publiczno¶ci, co w konsekwencji pozwoli kolejnym osobom "uodporniæ" siê na manipulacje.
Autor:  zubek [ 17 gru 2006, 18:58 ]
Tytuł: 
oskarek - moderacja - to kierowanie dyskusją. czyli np. kasowanie postów nie na temat.
uważam że forum jest nieźle moderowane.
Autor:  oskarek [ 17 gru 2006, 19:35 ]
Tytuł: 
Pewnie. Nie jest najgorzej. Ja tylko przestrzegam przed zbyt daleko id±c± ingerencj± moderatora - nawet jesli kto¶ pisze nie ca³kiem na temat (ka¿dy przypadek trzeba traktowaæ indywidualnie).
Autor:  zubek [ 17 gru 2006, 21:05 ]
Tytuł: 
jasne.
zadaniem moderatora jest też zadawnie "zagajających" dyskusję pytań.a czy moderator tez może uczestniczyc w dyskusji? - moim zdaniem tak. nie rozumiem więc zarzutów pod adresem alexa.
Autor:  Nicram [ 17 gru 2006, 21:53 ]
Tytuł: 
bonzo a mozna wiedziec, kto sie do tego "Zacnego grona osob" wlicza?:)

Bo mam wrazenie ze konstruujac to pierwsze nadajace powage pozostalej czesci tekstu, zdanie to, semantyczne, naduzycie :D :D :D A co najmniej subiektywna opinia :P
Autor:  bombas3 [ 17 gru 2006, 22:17 ]
Tytuł: 
nie daje mi spokoju 'zasada czerwonego śledzia'
Autor:  batosza [ 17 gru 2006, 22:24 ]
Tytuł: 
internet pisze:
(...) head hunter podpowiedział, że częstą praktyką jest metoda "czerwonego śledzia" - wstawia się do procesu kandydata tylko po to, żeby zmylić trop węszących


Tyle da się wygooglać. Ale przecież w prawdziwej dyskusji nie można napisać "odwracanie uwagi od istoty problemu", bo to za długo i nieciekawie brzmi. Za to "zasada czerwonego śledzia" brzmi ładnie i jest powszechnie zrozumiałe - dla zacnego grona :P
Autor:  bombas3 [ 17 gru 2006, 23:05 ]
Tytuł: 
nadal mnie ten kolor nurtuje :?
Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/