grengo,
a skąd wiesz że tak byłoby?
grengo pisze:
Gdyby to nasi (czytaj: polscy) kibice w podobny sposób zachowywali się po drugiej stronie Nysy, to gwarantuję Ci, że nie obyłoby się li tylko na spisaniu, ale pewnie byliby na jakiś czas aresztowani, dostaliby konkretne mandaty za zakłócanie porządku publicznego i może wtedy zostaliby puszczeni do domów.
znasz się na niemieckich przepisach?
grengo pisze:
A i zapomniałem dodać najważniejsze: o ile w Polsce obowiązuje przepis o zakazie spożywania napojów alkoholowych w miejscach publicznych (a takim niewątpliwie jest piwo w ręku każdego z tych kiboli), to obowiązuje on każdego, nawet Niemca i choćby za złamanie ustawy powinni zostać ukarani wszyscy, chyba niechciani "goście".
tak o ile pili piwo w miejscu publicznym gdzie obowiazuje zakaz

Pod Klonami nie obowiązuje bo to knajpka z ogródkiem piwnym i mogą tam pić do woli nawet w obecnosci "niebieskich".
Dodatkowo jeżeli pili piwo w trakcie gdy nie było policji i mijali Ciebie w tym czasie to powinieneś złożyć doniesienie na policję o tym wykroczeniu

nadasz w ten sposób tok sprawie, która może zakończyć się grzywną w sądzie grodzkim.
Ciekaw jestem czy nie zabraknie Ci na to odwagi

?
A tak całkiem na serio to stan prawny w Polsce ciekawie prezentuje przypadek opisany w artykule: "Grudziądzki wymiar niesprawiedliwosci" - Angora nr 39(954) z 28 września 2008( ta sama z układem przygranicznym), strona 39. Podtytuł mówi wszystko: Nieważne czy masz rację, ważne czy możesz to przed sądem udowodnić.
I to dotyczy także policji, jeżeli ma dowody lub świadków to sprawa do sądu lub ukarania mandatem a jak nie ma dowodów lub świadków to niestety ale "niebiescy" nic nie mogą zrobić. Pozostaje tylko ponarzekać na swoją policję i przy okazji gloryfikować policję zza miedzy jaka to ona skuteczna. Ciekawe tylko dlaczego po nowym roku nie mogła dać sobie rady ze wzrostem kradzieży samochodów w Gorlitz. Jakoś ich skuteczność była kiepska bo samochody ginęły a stać ich było tylko na wzmożone kontrole przy dojeździe do granicy - czyżby opanowała ich pomroczność jasna?