Przyznam szczerze, że do tej pory też nie kojarzyłem kim jest Kamiński.
Totalny burak jestem
Cieszy mnie to, że są tacy Kibice, którzy wiedzą kto to jest Kamiński, bo do tej pory nazwisko kojarzyło mi się z przewodnikiem górskim.
Ale zapytam się Ciebie: czy wiesz kto to jest Mirosław Graf???
Pewnie zaraz uderzysz w Wikipedię lub coś podobnego.
Nic nie znajdziesz niestety choć to osoba, która zapoczątkowała coś, dzięki czemu Adam Małysz zdobył choćby ostatni srebny medal olimpijski.
Na resztę postów, które napisałeś nie zamierzam się wypowiadać, bo odzwierciedlają Twoje podejście do Kibiców z KK.
Nie jesteśmy elitą, co było widać w 1Q ostatniego meczu.
Elita była na balkonach!
Do tej pory huczy całemu KK w uszach od oszołamiającego dopingu.
Ciebie było słychać najbardziej (następnym razem proszę Cię o ton ciszej, bo do tej pory nie słyszę co moja żoneczka mówi do mnie).
Zresetuj się Człowieku.
Pozdrawiam

Genialnie odwróciłeś kota ogonem, ale cieszę sie, że (może nie mi sie to udało) wreszcie przyznałeś rację. Dzięki

Za insynuacje i oskarżenia o pseudokibica sie nie denerwuję w końcu testosteron to nie przelewki, a ja nie muszę Ci nic udowadniać.

tego to akurat nie da sie ukryć

Cieszy mnie to, że jesteś usatysfakcjonowany.
Twoje zadowolenie jest moim zadowoleniem z tego, że dałem Ci powód do zadowolenia.
Ciesz się ze swojej misji odkrywczej.
Hm... .Kolumb i inni wielcy podróżnicy, i odkrywcy niestety chyba nie korzystali z wiedzy o buractwie.Przyszli raczej powinni czerpać wszelką wiedzę ze znajomości Twojego buractwa.
Nikt, ale to nikt nie powinien się wypowiadać ani teraz, ani w przyszłości na temat buractwa.
Temat ogarnąłeś do granic możliwości stając się Ekspertem wśród buraków.
Buractwo jest Twoją domeną.
Tak trzymaj, bo zapewne z czerwonym Ci do twarzy.
Pozdrawiam

No pewnie, skad mogles wiedziec... jak koszem interesujesz sie raptem od 3 lat, jak na granicy wzrosl ruch turystow chodzacych na kosza z Goerlitz to i Ty postanowiles sprawdzic gdzie oni tak laza, a no i pewnie byles w jakiejs grupie pogranicznikow rozpracowujacych "szajke" obywateli z krajow bylej jugoslawii...

kurde fakty ukladaja sie w pewna sensowna calosc... Tomczan dochodzi do wladzy w KK -> zwalniaja Obradovica (w koncu jugol) wczesniej nikt, nie zczail bo w koncu mamy schengen... zatrudniamy Urlepa bo on w koncu jak Polak i kadre prowadzil, zawodnicy zagraniczni tylko z USA, bo przeciez wizy i tarcza antyrakietowa i kurcze bela zadanie wykonane, dzielny pogranicznik Tomczan sam rozpracowal "szajke" bandytow z krajow bylej jugoslawii, ktorzy zabierali prace polakom i dlatego teraz mamy druzyne w stylu - "teraz polska, a medal od ruskich na targu".

Brawo Tomczan

[ Dodano: Pon Lut 15, 2010 8:07 pm ]


pewnie masz jakies kompleksy z tym zwiazane...

nikt Ci nie kaze znac dokladnej historii Turowa rok po roku ale wez sie nie kompromituj

Siema - mam pytanie do was w jakiej cenie sa u was bilety na puchar i lige ??

PP :
- posiadacze karnetów - 10 zł,
- Klub Kibica - 5zł,
- pozostali kibice - 20zł.

Ligowe :

-30 zł (bilet normalny)
-20 zł (bilet ulgowy dla dzieci i młodzieży za okazaniem legitymacji szkolnej)

Szamo wybacz proszę ale po twoim poście zaśmiałem się głupio do siebie bo wpadło mi do głowy takie pytanie - Czemu zwiałeś "na wyspy"? Więcej kas fiskalnych bez opieki wyczaiłeś tam?

Wita Czy już są bilety dla kk u świstaka

taaa... do tego wypelnione sa funtami... czlowieku, jak ja wkladalem lape do tej glupiej kasy fiskalnej to Ty wiedziales pewnie zaledwie tyle, ze Turow to kopalnia i elektrownia i wioska w ktorej oba przedsiebiorstwa sie znajduja...

I tak teraz sie zastanawiam, niech bedzie... przechwalam sie, ale czlowieku... pierwszy wyjazd na Turow w 2000 roku, w dwie osoby na jedna z bardziej goracych hal w tamtych latach do Starogardu Gd. na stare Agro. W pamietnym sezonie 2002/03 mialbym zaliczone wszystkie mecze (dom/wyjazd) w RS, ale niestety nie moglem jechac na wyjazdowy mecz do Zielonej Gory bo lezalem w szpitalu z pocieta lapa... pomysl sobie jak prawie caly autobus z Zielonej Gory po wygranym meczu laduje sie w nocy na oddzial w szpitalu... Prosze Cie nie wychylaj sie, bo troche Ci brakuje przygod i przezyc zwiazanych z koszykowka... nawet tak debilnych jak nawalenie sie w drodze do Kwidzyna, czy tez kradziez kasy (ktora notabene pozniej oddalem) ale to mnie nie tlumaczy...

Hehe nie bądź tego taki pewien ^^



To musiały być niezłe jajca.



Co do kasy nie chciałem ci dowalać po prostu , głupia pierwsza myśl chyba znasz to uczucie? Po prostu słowa palnięte na wiatr.
W końcu każdy ma prawo do błędów , jesteśmy tylko ludźmi.

Natomiast jeżeli idzie o moje kibicowanie to jeśli chcesz mnie "zdołować" tym ile ty chodziłeś na mecze a ile ja skwituje to tak : jestem "młodym" kibicem , jednak nie na tyle aby nie pamiętać I ligi , awansu i ostrego startu w ekstraklasie.
I to nie chodzi o to czy Turów gra w najwyższej półce czy nie , interesuję się już kilka dobrych lat i nie jestem niedzielnym kibicem. Przegrywają czy nie jeśli mogę jestem na hali , zedrę gardło bo takie coś się kocha.
Znam datę powstania klubu, nazwiska Młynarski czy też Binkowski nie są mi obce.
Wiem kim był Gruca. Wiem niewiele , a jednak szczycę się Turowem na tyle że potrafiłem wytatuować sobie logo klubu.
Pamiętaj wpierw poznaj kogoś , a potem oceniaj.

a mnie poznales ze probujesz mnie tekstami o kasie fiskalnej??? bo jakos Ci to nie wyszlo, ja sie nie boje przyznac do swoich bledow i glupot - wrecz mam nadzieje, ze ktos sie czegos nauczy dzieki temu i nie popelni podobnego bledu (bo moj wystepek uszedl mi na sucho, ale ktos moze miec pozniej wieksze nieprzyjemnosci, a kibicow Turowa moga nazywac pozniej w calej Polsce zlodziejami)...

Nie szyce sie i nie unosze swoimi zaslugami, gdzie zem to ja nie byl i ile wyjazdow zem zaliczyl, chociaz pewnie i tak to tak wszyscy odbiora, tylko chce Ci dac jasno do zrozumienia, ze nie tatuaz czy inna rzecz pokaze jak bardzo jestes przywiazany do tego Klubu, a wspomnienia... za 5 czy 10 lat bedziesz sie zastanawial skad wziasc kase zeby ten tauaz usunac...



No staaaary na maksa... moze to nie byl z ich strony najlepszy pomysl, ale jeszcze raz chcialbym Ci dac przyklad, ze nieformalny Klub Kibica kiedys, a stowarzyszenie dzis to przepasc nie do przeskoczenia... tam kazdy by skoczyl za drugim w ogien, teraz kazdy kazdemu skoczy do gardla...

Hihihi a jadalny jesteś??



Mówiłem tekst o kasie był luźnym żartem. A tym że mówisz o sprawie głośno zyskałeś mój szacunek. Mimo że większość wie o co chodziło z kasą wiele osób by po prostu przemilczało sprawę , nawet po tak długim czasie.



Jeśli idzie o dziarę była to decyzja przemyślana , więc mowy o usuwaniu nie ma.
Co do wspomnień zebrało się ich już kilka. I oby było ich więcej



Hehe akcja dobra naprawdę.
Jeśli idzie o KK. Po co został on przerobiony na stowarzyszenie?
Nie wiem.
Wiem natomiast że jest kilka osób które przeczą temu co mówisz.
Jestem tam dopiero kilka miesięcy a jednak w towarzystwie Kemota , Tomka , Świstaka , Roberta , Bremka , Tomczana, kilku przesympatycznych dziewcząt , i jeszcze z około 10 innych osób kibicuje mi się naprawdę dobrze.
Może są to przykłady które zaraz wiele osób podchwyci i pojadą mi po rajtuzach ( wiesz stronniczość itd ) warto powiedzieć o tym głośno bo mimo tego całego pieprzenia są osoby na hali które zedrą to gardło.
Przykładem też może być Manix który stawał po 2 stronie hali ( balkon naprzeciw KK ) ze znajomymi. Oni skakali tam , darli się i machali szalikami olewając ludzi.
Teraz większość osób na hali moim prywatnym zdaniem odbiera to tak : chodzę na mecze kibicuję jak są sukcesy bądź też opcja druga idę na mecz ale będę cicho , no bo przecież nie będę skakał sam bo to wstyd samemu.
Gdy graliśmy ze śledziami ludzie nie mogli podnieść dup pod koniec kwarty , oraz podczas dogrywki.KK się drze ( może nie każdy ) robi pewną robotę , jednak co można uczynić z LENIWĄ hala?
Praktycznie nic.
Gdzie się podziali kibice którzy wstawali po każdej "3" Kelatiego bądź Logana?
Gdzie są ci co trąbili o Turowie gdy grał u nas przykładowo Ansley?
Siedzą w domach , nie ma sukcesów , nie ma kibiców.
Dużo się mówi o dziadkach w KK , ale wiesz mówię to po raz pierwszy i ostatni , bo nie będę wyjaśniał o kim mowa.
Jak stałem za bębnem to praktycznie widzę cały KK , i powiem że nie tylko osoby starsze czasami maja "zawieszkę". Podpatrzyłem 3 chłopaczków co przez cały mecz podrywali się jak Turów zdobywał "efektywne" punkty.W innym wypadku ręce złożone na klatce piersiowej bądź w kieszeniach.
Nie można mieć żalu ani do Grenga ani do Tomczana o to co się dzieje na trybunie.
To po pierwsze.
Po drugie trzeba wkładać serce w doping , a o tym zapomniało wiele osób.
Cóż karnet u pewnych osób po prostu karnet i doping nie idą w parze.

Mam nadzieję że nie widzisz mnie już tylko w roli młodego-gniewnego. Tylko załapałeś o co mi chodzi i po co chodzę na mecze.
Zdaje mi się nawet że z tego samego powodu który kiedyś niósł również ciebie na hale.

zostal tylko i wylacznie przeszktalcony na stowarzyszenie, aby miec osobowosc prawna do wspolpracy z Klubem, sponsorami, organizacjami, policja, etc. rowniez do organizacji roznych przedsiewziec, eventow, np. mpkk, zbiorki pieniedzy, itp.



nie kiedys, dalej niesie i nie tylko na mecze... na samych treningach moglbym siedziec godzinami, za kazdym razem bedac w Polsce nie przejde obok hali obojetnie zeby tam nie wejsc choc na 15min, chociaz moja narzeczona malo to rajcuje



tutaj nie chodzi o bycie mlodym-gniewnym. chodzi o to ze za kilka lat, ktos napisze cos podobnego za kilka lat, a sie okaze ze w domu bedziesz siedzial Ty, czy Matrix, czy ktokolwiek inny, kto obecnie zarzeka sie ze z Turowem bedzie "na dobre i na zle"...

szamo to sie nazywa wymiana pokoleń...nic odkrywczego, ludzie przychodzą i odchodzą. Czasem nawet umierają. Widzę, że dopadł cię syndrom "dziadka". Nie poddawaj się jesteś jeszcze młody tylko musisz "pozytywniej" bardziej optymistycznie. Może jakieś hobby, dzieci, rodzina. Nie możesz żyć ciągle przeszłością, bo popadniesz w paranoje melancholii. Pierwszym objawem starzenia jest myślenie, że "ZA MOICH CZASÓW TO BYŁO FAJNIE" Życie płynie dalej i trzeba ciągle odnajdować coś pozytywnego w sobie, w otoczeniu. Polecam, bo dostaniesz zmarszczek od umartwiania się. Więcej uśmiechu.

tobie za to z niczym nie jest do twarzy a czerwień próbujesz zakryć zielonym szalikiem z marnym efektem