Nooo! Stałeś się rozmowniejszy ostatnio!!!
Jak to było? że niby tylko ja rozbieram Twoje wypowiedzi na czynniki pierwsze, spójrz na swój wpis.
Po kolei więc:
Tomczan pisze:
Wyjazd do Francji w tak atrakcyjnej cenie, aby być z naszą Drużyną i jej dopingować, też jest za fundusze pozyskane dla KK za poprzedniej ekipy... .
a kto i kiedy Ci to zarzucił? Czy cały czas z Tobie tylko znaną ironią będziesz się chwalił osiągnięciami zarządu odwołując (dyskredytując) się do poprzedniego zarządu?
Tomczan pisze:
Raz piszesz spotkanie, raz zebranie.
a jaka to różnica? Skup się raczej na tym co ważne (komunikat w sprawie poruszanych tematów), a nie na tym jak nazwane, bo żadna z form zebrania/spotkania nie jest obowiązkowa, o ile tego nie określisz w komunikacie o zebraniu, nawet Walne. Ale określenie "Walne" oznacza, że udział w nim mają prawo wziąć wyłącznie członkowie KK i zaproszeni goście, ale tylko z głosem doradczym. Poczytaj trochę w tym temacie, bo słabo z Twoją wiedzą.
Tomczan pisze:
Drugi raz wkraczasz w sfery osobiste. Za pierwszym razem pisałeś o wynoszeniu pewnych manier z domu.
Dla Twojej wiadomości i innych piszę, że nie mam emerytury wojskowej.
Ja nie "piję" do Ciebie i Twojej rodziny.Pozostaw mój dom w spokoju.
Przepraszam. Co do manier, to nadal twierdzę, że wynosi się je z domu.
Cytuj:
Ja Ci do kieszeni i portfela nie zaglądam.
Nie? To jak wytłumaczysz, że nie chcesz podać zwykłych haseł o czym będziesz mówił na spotkaniu/zebraniu i w ten sposób zmuszasz mnie do wydania pieniędzy na dojazd mojego syna na zebranie oraz na powrót z niego? Czy w ten sposób nie ingerujesz w mój portfel? Mój i wszystkich "dojezdnych".
Tomczan pisze:
W ogóle nie byłeś mi podległy, jak i inni Członkowie KK.
Widać mało wiesz o zarządzaniu i pełnieniu określonych funkcji.
Tomczan pisze:
grengo napisał/a:
Eksperyment się udał.
Mierni, bierni, ale wierni...
Rzeczywiście obrażasz ludzi w KK.
Czyżby? każesz czytać swoje wpisy między wierszami, a sam nie potrafisz. Nie dostrzegłeś do kogo to było kierowane? Czy ten człowiek wcześniej nie napisał, że nie jest w KK? Szkoda.
Tomczan pisze:
Wykluczono Cię i jednocześnie"... chcę Kolegę powiadomić, że szeregi K.K. są dla Niego otwarte, gdy tylko zmieni się Kolegi stosunek do obowiązków Członków Klubu Kibica „TUR” zawartych w Naszym Statucie."
Czyli poprostu: jak się zamknę i przestanę wskazywać rzeczy niewłaściwe jakich dopuszcza się ten zarząd, to mogę wrócić? Dziękuję!!! Dziękuję za akt łaski wobec mojej osoby, dziękuję za przychylność, dziękuję za wszystko. I pytanie na koniec : wazelinę mam mieć swoją, czy zapewniacie na miejscu?