ja juz "kapiszon" tzn rozumiem jesli ja mial bym ponosic jakies koszta zwiazane z uczestnictwem to mysle ze rowniez chial bym wiedziec o co sie bedzie rozchodzic

do tomassisino82
wcale nie uważam żebym się wpierdalał
czcionkę i kolor każdy używa jakiej chce
może ty nie potrafisz :] wiec delikatnie ci mówię odczep się od mojej !
i tak jak napisałem
„PRAGNĘ ZAZNACZYĆ, IŻ TO, CO NAPISAŁEM JEST MOIM WŁASNYM OBRAZEM TEGO, CO WIDZE NA FORUM JAK I NA MECZACH NASZEJ DRUŻYNY!
JESZCZE RAZ PROSZĘ ZAKOŃCZCIE TO - BO WASZA WALKA JEST ZE SZKODĄ DLA WAS SAMYCH JAK I KK TUR! „
wiec chyba nie tylko ze zmianą koloru ale również zrozumieniem tekstu masz trudności,
poza tym to forum nie jest tylko dla KK TUR wiec daj na luz

Jest to Wpis Admina dotyczący tego wątku.
Sądzę że wpis mruczka jest wpisem WARTOŚCIOWYM.
Nie jego pomysł z rozwiązaniem KK gdzie faktycznie jeśli nie jest członkiem nie powinien dawać takich propozycji.
Jednak jego treść ukazuje jak źle jest z pewnymi osobami ( do których się sądzę niestety także zaliczam ). I nie chodzi o Świstaka i karnety , Tomczana i sposób zarządzania a chodzi o kłótnie typu ty zrobiłeś to i to a ja jestem cacy i vice versa.
Ja wyciągnąłem wnioski po tym wpisie. Nie zamierzam wdawać się już znacznie w sprawę Grenga.Doszedłem do wniosku że stworzenie programu dla maskotki jest dla mnie ważniejsze.

Dziękuje i pozdrawiam wszystkich z którymi mogłem wymienić swoje mało znaczące zdanie.

Tomczan, ponawiam pytanie. Czego będzie dotyczyć spotkanie organizowane w piątek? Tak Ci ciężko wyszczególnić kilka punktów. Ci którzy będą zainteresowani tematem na pewno się zjawią. To twój obowiązek "prezesie".

WALCZ WALCZ

Ja chcąc usłyszeć jedno "tak" lub "nie" walczyłam kilka dobrych postów.
Teraz czas na Ciebie ale biorąc pod uwagę ważność! zebrania to może Ci to trochę zająć.

A prezes jakby nieczuły o prośby, choć forum czyta.

Nie mam zamiaru więcej ponawiać pytania. To wykazuje tylko indolencję "prezesa" tfu.
Wiem skądinąd, że będzie próba odwołania zarządu na walnym, do czego chętnie się przyczynię, a sikorki na mieście ćwierkają, że niemal pewny jest efekt.
Tomczan, wykazałeś jakim jesteś ignorantem i za co masz członków KK.
Mimo, że nie jestem jakimś fanem Grengo, to przyznać trzeba, że jego działanie w czasie pełnienia obowiązków prezesa KK choć nie zawsze mi się "podobały" zawsze miały charakter profesjonalizmu.
Nadajesz się na prezesa jak świnia do zaprzęgu.

No to może ja podejdę z innej strony, zamiast naskakiwać na Prezesa Naszego KK. Być może Prezesie nie masz jeszcze ułożonego planu zebrania lub tematów jakie chcesz poruszyć. Jeśli tak, to ja Ci mogę pomóc, bo szkoda mi tak patrzeć, jak nie potrafisz odpowiadać na konkretne pytania zadawane przez Członków KK.

Bo nawet przez myśl mi nie przeszło, żebyś czytał forum i odpowiadał tylko na wygodne dla Ciebie pytania. Przecież jesteś tak dobrym Prezesem, że nie mógłbyś zignorować nikogo z nas.

Czekam z utęsknieniem na Twoją odpowiedź dotyczącą tematu zebrania lub na prośbę o pomocy w wybraniu tematów zebrania.

Tomczan... ja Cię proszę... odpowiedz i niech juz nie ciagną tego tematu...Porazka jakaś

A może spotkanie zacznijmy i skończmy na tym forum???
Po co się spotykać w celach organizacyjnych, jak możemy wszystko załatwić wirtualnie???
Chcę zaznaczyć, że jest to spotkanie organizacyjne na którym poruszone zostaną ważne dla KK tematy.
Ważne dla KK a nie dla forum!
Ciężko zrozumieć... .
Zapraszam jeszcze raz Członków KK na to spotkanie, które odbędzie się 22.01.2010. w TGiE, w auli.
Pozdrawiam.

hardcore

ale po co zarząd odwoływać... najlepiej rozwiązać całe KK, nikt na nikogo nie będzie narzekał... po prostu niektórzy nie dorośli do pewnych sytuacji...

Szamo co Ty gadasz.... jak Ci sie nie podoba co tu robisz... Nikt Cie nie prosił i nie przywiązał w żaden sposób do KK (chyba, że się mylę??)

PS Świetnie, ze Ty dorosłeś!!! Naprawdę gratuluję

Proponuję dać popracować Tomczanowi. Rozliczymy go po sezonie. Może nie jestem władnym aby podnosić głos, ponieważ należę do KK ale nie ma mnie w Zgorzelcu, ale to co mnie najbardziej interesuje - wyjazdy, Tomczan realizuje. Widać, że nie siedzi na stołku i nie pierdzi w niego - skąś te fundusze pozyskuje i za to ma u mnie plusa. Prywata i kłótnie świadczą tylko o słabości człowieka, ale to już kiedyś pisałem.Jesteśmy niestety narodem kłótliwym i jak jest okazja to szpila. Jedynie co możemy zmienić, pomimo raczkowania organizacyjnego klubu, braku profesjonalizmu, to pokazać że jesteśmy profesjonalnymi kibicami. Niech piszą, ze gramy w tanzbudzie, oborze itd. Klub to też kibice i choć profesjonalnym dopingiem pokażmy Polsce, że warto właczyć TV i oglądać koszykówkę w Zgorzelcu. Niestety odnośnie dopingu mam duze zastrzeżenia i tutaj minus dla Tomczana., coby blilans był na zero. Pozdrawiam

Ps. Wolę pisać w innych tematach :-)

widać i słychać że nie ma Ciebie w Zgolku.
Fundusze, które zostały skrytykowane przez Tomczana dziś nie przeszkadzają mu w organizowaniu wyjazdów i zbieraniu splendoru choć to akurat załatwił ktos inny (nie powiem że poprzedni zarząd bo będzie bura)

Co do KK i ogólnie rozumianego dopingu. Myślę, że brakuje w nim tożsamości i spójności. Ludzie się znają, bo codziennie się mijają ( trudno inaczej w takiej "metropolii" ) ale nie tworzą jedności. Nie mowię, że mają być jak rodzeństwo, małzeństwo, kochankowie. Łączyć KK powinna pasja, zaangazowanie, współpraca, jedność i t d. Samo spotkanie na zebraniach to za mało. Ludzie powinni się lepiej poznać, a jak sądzę w KK są grupki, a tak naprawdę nikt nikogo nie zna. Kazdy deklaruje miłość do barw, klubu, ale to uczucie jak sądzę jest powierzchowne. Może po prostu trzeba częściej się spotykać i rozmawiać i utozsamiać się bardziej z klubem -angażować. Nie mówię tutaj tylko do Was mówię/pisze to również do siebie.

Nie chcę więcej uskuteczniać moralizatorstwa. Jeżeli kogos tym wpisem uraziłem to przepraszam.

A odnośnie nowego centra. Wysoki, chudy ale łapę ma jak łopata do odśnieżania śniegu. Niech fruwa nad koszami i pomaga drużynie.