Do rozpoczęcia plk i vtb pozostał miesiąc. Pozwolę sobie napisać kilka słów o zespole, drużynie, klubie.
1. Wszystko wskazuje na to, że nadchodzący sezon będzie ostatnim granym na Maratońskiej. Rozumię adwersarzy i oponentów budowy nowego obiektu, ich obawy i troski. Osobiście , konsekwentnie będę stał na stanowisku, że dla rozwoju klubu, miasta, społeczeństwa nowy obiekt sportowy to krok w przód, mam nadzieję ku lepszemu. Nie patrzę na budowę nowej hali przez pryzmat przynależności politycznej( akurat jestem przeciwnikiem PO ), ale w kontekście rozwoju klubu, któremu od wielu lat kibicuję. Do tej pory hala na Maratońskiej jest/była halą wielokrotnych wicemistrzów Polski. Pięknym zwieńczeniem byłoby złoto dla Turowa zdobyte jeszcze w Centrum Sportowym. 2. Patrząc na składy drużyn występujących w plk, Turów jest w czubie, jeżeli popatrzymy na papiery poszczególnych graczy. Osiągnięte wyniki w sparingach dają nadzieję, że będziemy w tym roku mocni. - wydaje się, że Turów doczekał się w końcu nominalnego playmakera. Taylor jest skoncentrowany przede wszystkim na podaniu, dobrze sobie radzi z organizacją gry, jest sybki i dysponuje niezłym rzutem. Posiada cechy, przysługujące nominalnemu pg. Jaramaz będzie zapewne wspierał Amerykanina w rozegraniu, ale jak dla mnie to dobry obrońca, niebezpieczny na dystansie. Jest jak na sg silny i wysoki. - na sg zagrają najprawdopodobniej kadrowicze : Chyliński nasz kapitan i Wiśniewski. Chylu do shooter, który powinien się sprawdzić w ataku pozycyjnym. Wisnia z kolei przysposobiony jest do gry z kontry. Obaj są ograni w lidze polskiej i ich doświadczenie powinno zaprocentować; - sf - zakładam, że swingman Marcus Ralphorde w Turowie zostanie. Posiłkując się słowami Dylewicza to gracz formatu euroligowego. Grał wcześniej w lidze fińskiej i litewskiej. Skoro jego usługami było zainteresowane Maccabi Tel-Aviv, a ich skauci to nie popierdówki, to powinno znaczyć, że potencjał Marcusa jest duży. Jest silny, dysponuje dobrym rzutem. Realne wzmocnienie zespołu. Pomagał mu będzie młody Karolak. Młody, ambitny, pokolenie "sreberek" z MŚ. To inwestycja na przyszłość ale mam nadzieję, że trener da mu pograć - na pf mamy Filipa Dylewicza, ikonę 3miasta. Zawodnik niezwykle doświadczony, utytułowany o sporych umiejętnościach, przede wszystkim pod atakowaną tablicą. Filip w polskiej koszykówce osiągnął wszystko. Czy zechce osiągnąć coś więcej w innym klubie? Zobaczymy. Trochę obawiam się o jego zaangażowanie i determinację, ale czas pokaże jak będzie. Skoro na trójkę przyszedł Marcus to zakładam, że Litwina Denisa Krestinina trener przesunie na PF. To zawodnik przede wszystkim dobrze zbierający a w tym elemencie nie mamy zbyt wielu argumentów. Na pewno zawodnik na dorobku, dobrze wyszkolony w litewskiej szkole. - Zigeranowic, Bigus, Kulig. Dwóch drwali i pączuś. Pozycja centra w lidze nie jest obsadzona wybitnymi graczami, dlatego też widzę w naszej drużynie potrzebę grania przede wszystkim Ivanem. Damian zapewne będzie ustawiany na dystansie aby wyciągać wysokich z drużyny przeciwnej. Pod koszem brakuje mi wysokiego z dobrymi manewrami, ale taki nie jest tani i nie łatwo takiego zawodnika wyłowić. Jeżeli Turów takiego gracza zakontraktuje to w trakcie sezonu.
Na głębszą analizę przyjdzie jeszcze czas. Parkiet zweryfikuje wszystko. Są jednak przesłanki na mocne granie i dobry wynik. Zespół Turowa moim zdaniem, przy założeniu że zdrowie dopisze i nie dojdzie do kwasów jest mocny, nie wiem czy nie najmocniejszy od lat.
3. Jak co roku, przed sezonem apeluję do kibiców o wsparcie na trybunach i to czynię i tym razem. Prezes trochę przesadził z ceną już na wstępie. Mam nadzieję, że przynajmniej zachowa status qvo z ostatniego sezonu i nie podwyższy cen karnetów i biletów. Lepiej mieć pełną halę za mniejsze pieniądze, niż pustą za wygórowane.
To tak w skrócie.
Let's go Turów.
|