paawlus pisze:
Hala - buduje się, miasto - cytując Sasę "małe, ale wielkie sercem", budżet - pewnie najniższy spośród pretendentów (może ktoś z Bałkanów ma niższy), marka - mamy nienajgorszą jesli nas zaprosili - nie uprawiajmy samobiczowania

nowa hala i tak nie bedzie spelniac wymogow EL. Eurocupowe ledwie co.
miasto "male, ale wielkie sercem" - Euroligi to nie interesuje. To jest produkt czysto komercyjny, i w porownaniu do Rzymu, Madrytu, Barcelony czy Aten nie mamy co podskakiwac. I nie uzywac mi tu argumentu ze swoje mecze rozgrywamy w wiekszych miastach, bo decyzja o miejscu rozgrywania home games zapadla dopiero PO otrzymaniu zaproszenia.
budzet - wzbudzajacy histeryczny smiech patrzac na inne kluby. Prokom ma jeden z najnizszych, a nawet do nich nie mamy startu pod tym wzgledem.
marka - jaka marka? Na krajowym podworku - owszem. Europejskim - znikoma.
Zeby nie bylo - jestem jak najbardziej zadowolony z faktu przyznania nam dzikiej karty i jej akceptacji, uwazam ze wystep w qualsach EL to dobry ruch. Nie ludze sie ze faktycznie uda nam sie do tej Euroligi dostac - sorry, ale to jeszcze nie te progi. Niemniej jednak biorac pod uwage to, ze sam udzial w qualsach daje nam wyzszy koszyk w grupach Eurocup, to chocby dlatego trzeba ten turniej kwalifikacyjny rozegrac. No i akceptujac dzika karte dajemy jasny sygnal, ze chcemy byc powaznym partnerem dla organizatorow europucharow, czy to EL, czy EC. Dobry ruch na przyszlosc.