z taka gra to nawet bysmy ligi cypryjskiej niewygrali

Tylko obcięcie kasy niech dotknie wszystkich tych z zarządu też

A tym z zarządu to niby kto miałby kase zabrać,przeciez nie Rada Nadzorcza.Nie beda swoi swoim pieniędzy odbierać

Tomski, Inna sprawa jak będą tak rządzić to nie będzie czym i dla kogo

[ Dodano: Wto Sty 20, 2009 8:04 pm ]
Mam pytanie, przecież obserwowaliśmy tych graczy na początku sezonu i wiemy,że potrafią grać, więc skąd ta nagła negatywna metamorfoza. Ponadto wydaje mi się ze obcięcie im kasy nie załatwiłoby sprawy, jeżeli inne złe rzeczy dzieją się z klubem i w klubie i że w tym wszystkim nie chodzi wcale o wyniki sportowe tylko o jakieś niejasne, niezbyt czyste układy.

Od początku sezonu widac było że naszym jedynym rzucajacym graczem obwodowym jest Miljkovic.Kwestia czasu było kiedy którys trener totalnie odetnie go od piłki i nas nie ma.Copeland ma ułozona rękę,ale on miał rozgrywac.Do tego jego wzrost,ciut za niski.Bardzo szybko okazało sie że Harris i Radonjic nie za bardzo odnajduja sie w tym zespole.Nasz najwiekszy potencjał to byli podkoszowi.Wielka siła w nich drzemała.Ale i ta formacja sie niestety posypała.I tak własnie prysnał czar o wielkim Turowie.I na dodatek ,a raczej przede wszystkim rozpadł sie totalnie sztab trenerski!Do tego doliczmy zawirowania na stołku presesa i suma sumarum wychdzi wielkie g..no!
W tym sezonie nic wielkiego nie ugramy i trzeba sie z tym pogodzić!

Mijkovic rzucił dziś te 32 pkt - dzięki mu za to. Jednak z czałym szacunkiem przeciwko komu - zespołowi z końca polskiej ligi. Widzieliśmy już nie raz jak wypada przeciw mocniejszym polskim ekipom, nie mówiąc już o drużynach europejskich (z wyjątkiem dnia konia powiązanego z ambicja w rywalizacji serbsko-chorwackiej - w Belgradzie). Strzelcem, "killerem', liderem zdolnym pociągnąć grę w ważnych momentach on zdecydowanie nie jest.

nitroo - planujecie wywiad z Turkiewiczem, ale taki bardziej "dogłębny", dłuższy, z prawdziwymi pytaniami, a nie słodzeniem i gadaniu o oczywistościach?!

Kurcze a tak wierzyłem w ten zespół! Ten Turów to już nie to samo co kiedyś... Kelati szalejący za 3 pkt, Rodrigo który najpierw wyskakiwał, potem myślał, a na końcu podawał, Drobnjak stawiający zasłony za linia 6,25 i zawsze cieszący się z udanej akcji, Ljubo który zawsze dostawał rady od Dragisy. Ehh jak sobie o tym pomyśle jak to kiedyś było to aż mi się wierzyć nie chce ile dzięki tamtemu zespołowi my kibice mieliśmy radości! Szkoda tego meczu przecież można było go wygrać! Powinniśmy go wygrać!

Na stronie glownej Zgorzelca ukazal sie pewien artykul w ktorym zaintrygowaly mnie slowa : "Turów spadnie do pierwszej ligi, winnym tej sytuacji jest obecny prezes PGE Turów Zgorzelec S.A. Jan Michalski"


Byc moze jestem zbyt wolnomyslacy , byc moze niedoinformowany jednak moglby mi ktos wyjasnic ten fragment.

Czy chodzi o aktualny stan gry Turowa czy zostala podjeta jakas decyzja.??

"Iwo Kitzinger został poddany rutynowym badaniom antydopingowym po meczu z Czarnymi Słupsk. Niczego złego nie podejrzewamy, badania są jedynie profilaktyczne" To juz wiemy o czym mówił Ardeli!

Do końca rundy zasadniczej zostało nam do rozegrania 7 spotkań i zastanawiam sie ile w nich możemy ugrać.Nasz skład personalny na wiele nam nie pozwala.Mecz ze Sportino dokładnie pokazał jak można skutecznie wyłaczyc z gry Baileya i taką taktyke wobec niego stosowac beda nastepni.Dopóki Drobnjak sie nie wykuruje to na pozycji nr 5 szału też nie ma bo Turek gra bardzo nierówno.Jedyny który trafia zza łuku to Miljkovic,a kiedy dostanie plastra to kto ma trafiać-bo chyba nie Harris .
Przed nam meczyk w Ostrowie-bardzo goracy teren-w zeszłym sezonie potrzfilismy tam wygrac,ale po dramatycznych bojach.W tym sezonie twierdze że dostaniemy baty.
Nastepna w rozkładzie to Plolpharma.To zespół który gra niebywale agresywnie,kryje na całym boisku i pradwopodobnie nas zje.Karol od zeszłego sezonu ma jakis patent na Turów i tyle.Zakładam że przegramy ten meczyk.
Kolejny mecz to wyjazd do Jarosławia i byc może właśnie tam zdobedziemy 2 punkty choc głowy nie dam,bo wszak nasza druzyna ma ogromne problemy z meczami wyjazdowymi.żakładam jednak że po cieżkich bojach wywieźiemy 2 punkty
W nastepnym tygodniu przyjeżdża do nas Kotwica.To zespół który leje ostatnio wszystkich(7 spotkan bez porazki).Może bedą zmeczeni podróżą,może lekko sie czymś podtrują a nasi wzniosa sie na wyżyny swoich umiejętnosci i może damy radę.Chyba mnie troche poniosło.A co tam zakładam że wygramy
Póxniej wielki łomot we Włocławku.Bo oni graja ,biegają,asystuja im sie chce a my -kazdy widział.
Kolejna szansą na 2 punkty jest mecz w domu z Wałbrzychem.Powinnismy go wygrać,choc z drugiej strony to wiele spotkan w tym sezionie też powinnismy wygrać.
W ostatnim meczu grac bedziemy z Polonia na wyjeździe(jak to dobrze że nie ma już u nich Adamsa) i zepniemy poslady i odnotujemy wygraną.
Według moich wyliczeń 3 przegrane i 4 wygrane(to wersja optymistyczna) i mamy runde zasadniczą z głowy.Wszystko to może się zmienić w momencie zakontraktowania solidnego gracza na pozycję nr 1.Bez drugiej 1 jesteśmy umoczeni na maksa.Chyba że rada nadzorcza uzna inaczej.

zastanawialo mnie jedno w meczu ze sportino dlaczego nie bylo ani jednej zaslony moze ktos mi to wytlumaczyc?

Bo w tym sezonie skuteczne postawienie zasłony graniczy z cudem.Wiekszość stawianych przez Danielsa konczy sie faulem.Turek w tym elemencie jest słabiutki a Robercik zbyt delikatny.Jedyny który stawia twarde i skuteczne zasłony to Dragisa a siedząc na ławie nie pomoże.My w ogóle nie gramy akcji pick and roll.W poprzednich sezonach była to nasza ogromna broń a wtym sezonie coś dla naszych nieosiagalne.

Był Kononowicz w Białymstoku, mamy swojego w Zgorzelcu tylko w
ulepszonej wersji. Pierwowzór był manipulowany przez bodajże studentów,
nasz jest przez partyjnych kolegów. Ja tylko się pytam jak do Naszego
hasła " Zgorzelec moim miastem, Turów moją dumą" ma się działanie
p.Michalskiego. Czy poznamy kiedyś kulisy jego działań? Trzeba być
mistrzem aby w ciągu 2 miesięcy wszystko rozwalić.
Co do zespołu. Ktoś trafnie na jednym z forów napisał, że organizm
potrzebuje serca, a jak serce przestaje bić to organizm umiera. Sercem
Turowa był Saso Filipovski. Może było kilka stanów przedzawałowych, może
i był zawał, ale to nie oznaczało śmierci.
Nie łudźmy się, że desant w postaci ex Wrocławian coś pomoże.
Potrzebujemy potężnej reanimacji mentalnej i wzmocnień naprawdę dużego
kalibru, kogoś kto wstrząśnie tym zespołem. O tym jaki jest stan ducha
zespołu niech świadczy mina i smutek na twarzy największego walczaka,
motywatora w Turowie- Drobniaka. Jeżeli w nim "życie" umiera to co
mówić o pozostałych, niedoświadczonych zawodnikach.
Pozostaliśmy jedyną drużyną z Dolnego śląska która jest w lidze (
abstrahuję co będzie w przyszłym sezonie- raczej wiadomo), mamy ten
Handicap, że jest jeszcze faza pre play-off ( nigdy nie byłem
zwolennikiem tej formuły- tym razem jest jak zbawienie) i nawet słabe
miejsce po RS daje szansę na walki o medale.
Bailey nie radzi sobie z presją, nie jest na tyle silny mentalnie aby
pociągnąć zespół, nie jest w stanie wziąść na swoje plecy ciężaru gry
do tego nie jest w 100% sprawny. Potrzebujemy bardzo dobrego rozgrywajka
i na niego powinny pójść zaoszczędzone pieniądze- jeżeli takowe są.

"Pozostaliśmy jedyną drużyną z Dolnego śląska która jest w lidze "

A Wałbrzych to z Dolnegośląska wykluczyłeś czy już ich zdegradowałeś ale TEN sezon trwa

wie ktos kiedy dragisa bedzie mogl zagrac? bo bardzo mi go brakuje