Fanka pisze:
Co za debil i na pewno nie był z KK, ale z tych co chyba ich krytykują.
Widzisz co robisz? Od razu ustaliłaś, że to ci, których krytykują. I wio! Zaraz odezwą się głosy, że to z mojej otoczki ludzie rzucali, ale nie, to nikt od nas, ani nikt od was (bo po tej stronie siedzą również członkowie KK), to pijany imbecyl, którego wizerunek już jest znany ochronie. I zapewniam, że ludzie odpowiedzialni za wizerunek klubu w trakcie meczu zrobią wszystko aby wyciągnąć konsekwencje od tego przygłupa. Nie boję się go tak określać, bo pierwszy rzut, który wykonał trafił M.Grygowicza w rękę, drugi nastąpił z otwartej butelki i stąd to zamieszanie. Mam nadzieję, że sąd grodzki go nie ominie. I na przyszłość mam prośbę - nie osądzaj ludzi zanim nie sprawdzisz faktów.
Co do samego meczu - szkoda słów, ale na konferencji Konrad stwierdził, że wina jest wyłącznie po stronie zawodników Turowa, że byli za mało agresywni itp. Ja jednak uważam, że nie da się wygrać z APG, jeżeli będą grać w ósemkę. Nie chcę aby ktoś pomyślał, że obwiniam wyłącznie sędziów, ale tak jak gwizdali zawodnicy APG odebrali prawdopodobnie jako sygnał, że dzisiaj gwizdki są z nimi i to ich uskrzydliło do dalszej gry, co równocześnie odebrało naszym wiarę w uczciwe sędziowanie i po raz drugi w tej serii przełożyło się na wynik meczu.
Mam nadzieję, że w sobotę Jacek i spółka pokażą znowu swój "pazur" i ostudzą gdynianom apetyty na szybkiego misia.