grengo pisze:
Nie jestem niczyim guru, każdy ma prawo do własnego zdania i jak widać nie tylko ja dostrzegam twoją dwulicowość.
Coś takiego?
A do tej pory Ty mnie nazywałeś wobec innych guru i nie brałeś pod uwagę ich zdania.
Normalne to z Twojej strony. Obrażać, uwłaczać i wskazywać na innych.
Cały Krzysio.
I znowu się mylisz "człowieczku kroku".
Nie jestem zwyczajnym tchórzem tylko nadzwyczajnym, bo potrafię Ci jeszcze odpowiedzieć zamiast przestać z Tobą polemizować.
Oto moje odpowiedzi:
grengo: Czy prawdą jest, że zadeklarowałem ci pomoc po objęciu przez ciebie f-cji prezesa KK TUR?
Tomczan: Tak. Jest to prawdą. Jednakże to ja stwierdziłem, że jestem totalnie zielony i poprosiłem o wsparcie z Twojej strony, które zadeklarowałeś się mi udzielić.
grengo: Czy prawdą jest, że od początku członkowie twojego zarządu (bracia B.) byli nastawieni negatywnie do mojej osoby?
Tomczan: Nie wiem, czy jest to prawdą. O to powinieneś się Ich zapytać. Ja wiem tylko, że z jakiegoś powodu w pewnym momencie przestaliście pałać do siebie sympatią i przestaliście być kolegami. Powodu nie znam i znać nie chcę.
grengo: Za czyją namową zacząłeś czynione przeze mnie uwagi traktować jako ataki na ciebie?
Tomczan: Bez niczyjej namowy. Jako, że zacząłeś postrzegać mnie w kategorii tylko sprzymierzeńca Braci B., i zacząłeś wręcz mnie ośmieszać swoimi wpisami( np. spluwaczka) odbierałem to, jako ataki na mnie. Nikt nigdy do niczego mnie nie inspirował. Mam swoje własne zdanie i jestem bacznym obserwatorem, jak również słuchaczem.
grengo: Czy prawdą jest, że na wyjazd na Eurobasket zostałeś zaproszony telefonicznie, czyli tzw. kuchennymi drzwiami i w pełni świadomy zająłeś komuś miejsce wiedząc, że nie będziesz mógł uczestniczyć w tym wyjeździe do końca?
Tomczan: Tak. Jest to prawdą. Ba! Zadzwonił do mnie Robert B., ówczesny Członek Zarządu KK i chciał odpowiedzi w ciągu kilku sekund. Dodam tylko przez grzeczność, że na ostatnim spotkaniu (grill bar- Ciebie wtedy nie było, spotkanie prowadził Robert Ż.) przed wyjazdem dowiedziałem się, że Rysiu G. miał wielki żal, że nie jedzie. Chciałem Mu swój „Happy ticket” oddać. Natomiast co do tego, że nie będę do końca rozgrywek dowiedziałem się dwa dni przed wyjazdem. Dlatego, żeby miejsce się nie zmarnowało pojechał do Łodzi Góral.
grengo: Dlaczego na Walnym Zebraniu, do którego się odwołałem po usunięciu mnie z szeregów KK TUR pozbawiłeś mnie prawa do pełnej obrony twierdząc, że nie będziecie (zarząd) słuchać do rana moich wypowiedzi, w czym zresztą obecny na zebraniu z ramienia Starosty Powiatowego Pan Bogdan W. przyznał ci rację (nawet najgorsi przestępcy mają do tego prawo jeżeli tylko można dopatrzeć się tam okoliczności łagodzących)?
Tomczan: Napiszę może tak: Każdy w życiu ma swoje 5 minut. Ty jeżeli miałeś w swoim życiu jakieś i wykorzystałeś z nich np. 4 to została Ci jeszcze 1 minuta. Niestety zmarnowałeś ją wtedy. Większość z obecnych wtedy Członków KK miała dość populistycznych wypowiedzi, które prowadziły do niczego. Twoim celem wtedy miało być przekonanie do siebie Członków KK, a nie przekonywanie Ich, jaki ten Zarząd jest zły, bo… . Nie wiem ile ze swoich 5 minut wykorzystałeś. Może nic. W takim razie wszystko przed Tobą. Powodzenia.
grengo: Gdzie jest większość członków KK TUR, których przyjęliście w październiku do KK?
Tomczan: Zaznaczę, że jest to pytanie dotyczące Członków KK, na które nie powinienem Ci odpowiadać, mimo, że jesteś Rodzicem nieletniego Członka KK a pytanie w tej formie jest sugerujące. Mimo to odpowiem. Nie za bardzo rozumiem to pytanie. Jeżeli chodzi Ci o miejsce to pewnie są gdzieś w świecie. Natomiast jeżeli chodzi Ci sektor KK to jest ich większość. Jeżeli również chodzi Ci o frekwencję wyjazdów, to jeżdżą. Aczkolwiek zauważ, że przyjęto wielu młodych ludzi, którzy są na łasce rodziców i dlatego, w dobie zubożenia społeczeństwa, nie uczestniczą w wyjazdach.
grengo: Dlaczego na 13 (trzynaście) wyjazdów (tylko liga) w ubiegłym sezonie odbyły się tylko 4 mimo że byli sponsorzy chętni pokryć koszty tych wyjazdów?
Tomczan: Zaznaczę, że jest to pytanie dotyczące Członków KK, na które nie powinienem Ci odpowiadać, mimo, że jesteś Rodzicem nieletniego Członka KK. Mimo to odpowiem. Na trzynaście (13) wyjazdów odbyło się 6-7 wyjazdów. Dokładnych danych nie podam Ci w tej chwili, ale postaram się wyliczyć, te które pamiętam : Stalowa Wola (jak zawsze zapisy dokonywał Świstak), Poznań, Warszawa, Gdynia, Włocławek, Koszalin. To z sezonu ligowego, które pamiętam. Dodam tylko, że frekwencja w tych wyjazdach była taka, że w autobusie było średnio na wyjazd ok.10 osób spoza szeregów KK. Rozumiem, że o wyjazdach na PP do W-wy (dwa autobusy), rozgrywkach Euroligi we Wrocku (średnio 3-4 autobusy) i wyjeździe do Francji mam nie pisać. Co do sponsorów poszczególnych wyjazdów( pozostałych 6-7) to nic o takich sponsorach nie wiem ja, jak również inni Członkowie Zarządu KK. Może Ty masz taką wiedzę, ale proszę nie dziel się nią. Daj nam żyć w błogiej nieświadomości. Chciałbym zauważyć również, że wiele meczy wyjazdowych odbywało się w środku tygodnia i dlatego były mało atrakcyjne dla potencjalnych uczestników.
grengo: W jaki sposób KK TUR uhonorował Roberta Witkę za jego 3,5-letnią grę dla Turowa?
Tomczan: Rzeczowo nie uhonorował Go w ogóle. Uważam, że pamięć i wspomnienie o Nim jest w sercu każdego Kibica w Zgorzelcu. Lepszego uhonorowania, niż miejsca na półce w naszych sercach nie można znaleźć.
grengo: Ile wypraw rowerowych odbyło się w maju i w lipcu i ile osób wzięło w nich udział?
Tomczan: Dokładnie 1 (jedna) wyprawa. Udział wzięło 7 (siedmioro) uczestników. Był to okres przedwakacyjny i wakacyjny. Ale cieszy choć jeden taki 17 kilometrowy wyjazd w super gronie. Pozdrawiam uczestników wyjazdu i już zapraszam na następne w przyszłym roku.
grengo: Ile osób wzięło udział w turnieju siatkówki w Zawidowie?
Tomczan: Było 12 drużyn liczących po 2 osoby (choć w jednej było trzy

) ). Osób, które przychodziły i oglądały zawody było w podobnej mierze. Razem ok. 50 osób. Koszt 120 zł.. Tak od siebie tylko dodam, że zawody trwały 6 godzin i wszyscy uczestnicy dostali dyplomy pamiątkowe. Przy okazji pozdrawiam uczestników I-ego Turnieju Siatkówki Plażowej KK „TUR”.
grengo: Jaką pomoc zarząd KK TUR zorganizował dla ofiar sierpniowej powodzi?
Tomczan: Nie zorganizował żadnej. Większość Członków KK dotknęła ta katastrofa bezpośrednio lub pośrednio. Każdy na swój sposób pomagał. Jedni ustawiali worki z piachem, inni wozili pomoc, inni natomiast kupowali produkty żywnościowe i środki czystości, jeszcze inni nic nie robili. Ja, jako przedstawiciel KK, a przede wszystkim osoba prywatna układałem wraz z Córcią worki z piaskiem koło” Zwijek”, jak większość Zgorzelczan. Od pomocy natomiast są określone instytucje, np. PCK, do których ludzie i zapewne niejeden Członek KK przynosił dary.
grengo: Ilu NOWYCH sponsorów pozyskał obecny zarząd KK TUR (wymień wszystkich!?)?
Tomczan: Zaznaczę, że jest to pytanie dotyczące Członków KK, na które nie powinienem Ci odpowiadać, mimo, że jesteś Rodzicem nieletniego Członka KK. Mimo to odpowiem. Nie do końca wiem ilu miał poprzedni Zarząd (część- całość dokumentacji odnośnie KK podobno popłynęła podczas powodzi) i nie chciałbym się powtarzać . Na banerze reklamowym, który był nad sektorem, były firmy, które nas sponsorowały. Te główne. Trzeba też tu wspomnieć o Członkach KK, którzy swoimi składkami także wspierają działalność naszego Stowarzyszenia. Dziękujemy za wsparcie: KWB „TURÓW” SA, ELTUR-SERWIS, ELTUR-TRANS, ELTUR_WAPORE, Prezesowi PWiK „Nysa”, Posłowi Brodniakowi, Pani Kasak, Burmistrzowi Groniczowi, Prezesowi KKS TURÓW ZGORZELEC P .Michalskiemu, Przewodniczącemu Rady Nadzorczej KKS „TURÓW” ZGORZELEC P. Kozłowskiemu, innym darczyńcom, którzy wspomagali anonimowo KK „TUR”, jak również wszystkim Członkiniom i Członkom KK „TUR”, którzy przez swoje regularne opłacanie składek pozwolili zorganizować to, czym możemy się cieszyć w obecnej chwili i co możemy kultywować w następnych latach (Spotkanie Opłatkowe, I Turniej Koszykówki KK „TUR”, I Turniej Siatkówki Plażowej KK „TUR”, Rowerowe soboty integracyjne, Polska Liga Koszykówki Klubów Kibica).
grengo: Jakie sankcje zostały lub zostaną wyciągnięte w stosunku do Świstaka (członek zarządu) za to, że pod wpływem alkoholu niejednokrotnie ubliżał koleżance z kk, o czym byłeś informowany przez poszkodowaną oraz za to, że nadal w meczach uczestniczy pod wpływem alkoholu?
Tomczan: Zaznaczę, że jest to pytanie dotyczące Członka KK, na które nie powinienem Ci odpowiadać, mimo, że jesteś Rodzicem nieletniego Członka KK. Mimo to odpowiem. Żadne. Wszelkie awersje między Członkami KK mogą być załatwiane na drodze prawnej z powództwa cywilnego. Niestety brak jest regulaminu regulującego zasady współżycia między Członkami KK „TUR”. Regulamin taki jest już opracowany przeze mnie, jak również istotne zmiany statutowe, które na ostatnim WZCz(Walne Zebranie Członków) przedstawiłem roboczo. Niestety, zabrakło 7(siedmiu) osób do przeprowadzenia głosowania w sprawie zmian w statucie i przyjęcia regulaminu.
grengo: Czy prawdą jest, że w dniu zatrzymania Świstaka przez policję byłeś przez niego odwieziony do domu ( info od członka zarządu)?
Tomczan: Jest to pytanie natury osobistej. Bazuj na informacji, którą otrzymałeś od Członka Zarządu KK. Nie jestem przed Komisją Śledczą, aby informować Ciebie o takim zdarzeniu. Nie dotyczy to spraw KK, na które mogę Ci odpowiedzieć.
grengo: Wyjaśnij dlaczego podejmowane uchwały trafiają do tzw. obiegu podpisowego (określenie byłego sekretarza KK), a nie są podpisywane na bieżąco w chwili uchwalenia.
Tomczan: Zaznaczę, że jest to pytanie dotyczące Członków KK, na które nie powinienem Ci odpowiadać, mimo, że jesteś Rodzicem nieletniego Członka KK a pytanie w tej formie jest sugerujące. Mimo to odpowiem. Jak wiesz, były Sekretarz Zarządu KK „TUR” jest osobą wiekową”. Uchwały były podejmowane w treści jednakowo brzmiącej, które po przepisaniu na „czysto” , były i są podpisywane przez pozostałych Członków Zarządu KK „TUR”. Nikt z Członków Zarządu KK, nigdy nie zgłaszał zastrzeżeń co do treści, która nigdy nie była zmieniana lecz przepisywana na czysto. Dla Twojej wiadomości jest jeszcze forma elektroniczna tych Uchwał, jak również drukowana.
grengo: Dlaczego na zebraniach zarządu KK TUR jest tak niska frekwencja (najczęściej 4 osoby)?
Tomczan: Zaznaczę, że jest to pytanie dotyczące Członków KK, na które nie powinienem Ci odpowiadać, mimo, że jesteś Rodzicem nieletniego Członka KK a pytanie w tej formie jest sugerujące. Mimo to odpowiem. No cóż. Żaden z nas (oprócz Stasia S.) nie jest sklepikarzem, gdzie w poprzednim Zarządzie KK takich funkcyjnych osób było 3 (trzy). Aczkolwiek napisanie „… (najczęściej 4 osoby)… „ jest bardzo mocno przesadzone. Statystyk osobiście nie prowadzę. Mimo wszystko na ok. 25 zebrań Zarządu przypadków takich było może 5.
grengo: Dlaczego ty jako prezes i zarząd KK TUR nie wypełniacie uchwał najwyższej władzy w kk, czyli Walnego Zebrania Członków (zebranie z lutego 2010)?
Tomczan: ??? Totalnie nie mam pojęcia o co chodzi.
grengo: W jaki sposób usunąłeś członka KK TUR z jego szeregów nie informując go wcześniej o tym, że został do KK przyjęty (Tadeusz M.)?
Tomczan: Zaznaczę, że jest to pytanie dotyczące Członka KK, na które nie powinienem Ci odpowiadać, mimo, że jesteś Rodzicem nieletniego Członka KK, a pytanie w tej formie jest sugerujące. Mimo to odpowiem. Tadeusz M. wiedział, że jest Członkiem KK „TUR”. Był informowany przez Członków Zarządu KK „TUR” o tym, jak również o tym, że musi opłacić składki. Nie dokonując stosownych opłat względem Stowarzyszenia został z niego usunięty.
Ja również nie wiedziałem o przyjęciu mnie w poczet Członków KK nawet w dniu wyboru na Prezesa Zarządu KK „TUR”. Nikt mnie o tym wcześniej nie informował, oprócz tego, że jestem Członkiem rezerwowym (szukałem w statucie, ale takiej nazwy Członka nie ma).
grengo: Ile osób nowo przyjętych, tzn. od października do dzisiaj – zostało usuniętych z szeregów KK TUR?
Tomczan: Zaznaczę, że jest to pytanie dotyczące Członków KK, na które nie powinienem Ci odpowiadać, mimo, że jesteś Rodzicem nieletniego Członka KK a pytanie w tej formie jest sugerujące. Mimo to odpowiem. Ok. 15 osób, które nie dokonały wpłaty składek. Ok. 5 osób składki te uregulowały po uprzednim złożeniu powtórnie deklaracji i zostały przyjęte.
grengo: Co było powodem, że na Tadeusza M. złożyłeś donos do prezesa KKS Turów Zgorzelec?
Tomczan: Zaznaczę, że jest to pytanie dotyczące byłego Członka KK, na które nie powinienem Ci odpowiadać, mimo, że jesteś Rodzicem nieletniego Członka KK a pytanie w tej formie jest sugerujące. Są Mimo to odpowiem. Nigdy takiego donosu z mojej strony nie było!!! Był natomiast donos złożony przeze mnie na Ciebie w związku z paragrafem 212 i 216 KK, w związku z Twoimi wypowiedziami pod moim adresem na ShoutBox-ie, który to donos zamieniłem na prośbę mediacji, gdyż nie jestem osobą mściwą i pozbawioną ludzkich odruchów wobec takich osób, jak Ty.
Kończąc tę polemikę polegającą na pytaniach i odpowiedziach z mojej i Twojej strony, chcę zauważyć, że nie komentuję Twoich odpowiedzi na moje pytania, czego również oczekuję od Ciebie. Wzajemne „podchody” nie przyniosły splendoru Tobie ani mi.
Wiele osób postrzega nas, za Twoją i moją sprawą, jako chłopców, którzy za mało z piaskownicy wynieśli i nie mogą się z tym pogodzić.
Jeżeli natomiast zamierzasz dalej drążyć temat i rozbierać moje odpowiedzi na czynniki pierwsze to wiedz, że przerodzi się to w Twój monolog.